NP zawsze mnie uspokaja, daje nadzieję i chociaż czasami nie jest łatwo bo wszystko zaczyna się walić. Pojawiają się kłopoty, zmartwienia kłótnie to nigdy Maryja nie zostawiła mnie samej, zawsze pomagała przez to przejść. Nowenne o dar macierzyństwa zaczęłam odmawiać w kwietniu, gdy zaczęliśmy starać się o nasze drugie dzieciątko. W maju zobaczyłam na teście dwie kreski, niestety po około 3 dniach pojawiło się krwawienie. Byłam załamana, płacz obawa że następnym razem o ile się uda może być tak samo. Jednak nie przestawałam się modlić. Po zakończeniu Nowenny zaczęłam odmawiać drugą w tej samej intencji. Pod koniec części błagalnej zrobiłam test i okazał się pozytywny, a kreseczki na nim dużo bardziej ciemnejsze iż poprzednim razem. Natychmiast umówiłam się do lekarza który potwierdził, że spodziewamy się dziecka. Dziś jestem w 3 miesiącu i obecnie kończę następną nowenne część błagalną. Proszę o to, aby wszystko było dobrze, by dziecko zdrowo się rozwijało oraz o szczęśliwe rozwiązanie. Dziękuję Matence za wszystkie dary jakie dla mnie wyprasza. Za Jej wstawiennictwo, opiekę i za tą cudowną Nowenne, która naprawdę działa cuda. Trzeba tylko zaufać.
Piękne świadectwo! Sama jestem w trakcie odmawiania drugiej już NP w intencji daru macierzyństwa. Jednocześnie modlę się także do św. Rity o dar potomstwa. Ogromnie wierzę, że się uda i zostaniemy rodzicami. Zaczęliśmy starania w sierpniu i czekamy… Mam nadzieję, iż niedługo i ja będę mogła podzielić się pięknym świadectwem. Chwała Panu Bogu!
gratulacje 🙂
ja też czekam z utęsknieniem aby napisać takie świadectwo,
jednak mimo odmówienia tylu NP oraz innych modlitw, nadzieja zaczyna umierać 🙁
Ja też modlę się od roku już prawie Nowenną Pompejanską I marzę by zostawić tu takie świadectwo
ja NP modlę się od 3 lat,
staramy się od 7
Nie poddawajcie sie! Ostatnio bardzo duzo o tym myslalam, proszac Ducha Swietego o rozeznanie. Postanowilam oddac Panu Jezusowi swoje doskonale zdrowie, wyniki badan i genow wlasnie w kwestii plodnosci, bo fizyczne macierzynstwo nie jest moja zyciowa droga, dlatego ofiaruje Mu tu wszystko, modlac sie za tych, ktorzy z roznych przyczyn maja z tym problemy. Niech Matka Boza ma Was w Swojej opiece. Bez Boga nasze postanowienia sa niczym, ale wiem, ze gdy ofiarujemy Mu to wszystko, dokonuje sie niemozliwe. A jakze wspaniale jest oddawac wszystko, czym nas Sam obdarowal. Nie ustawajcie w modlitwie.
dziękuję :*
Nie umiem sobie poradzić z tym, że wszędzie gdzie jestem widzę kobiety w ciąży. Czemu nie zasłużyłam na to? Co zrobiłam źle?
Nic ,źle nie zrobiłaś zaufaj Bogu ,że wszystko co nas spotyka dzieje się dla naszego dobra musisz w to uwierzyć i zdać się na Ojca w Niebie.
On chce abyś była szczęśliwa uwierz w to a Bóg wie co naprawde Cię uszczęśliwi i da Ci to.
Kingo masz całkowitą rację: NIE ZASŁUŻYŁAŚ na tę ani na żadną inną łaskę. Te kobiety w ciąży też na nią nie zasłużyły. Ja też nie zasłużyłam na żadną łaskę. Żaden człowiek nie zasłużył sobie na nic dobrego. To Bóg daje komu chce i jak chce według swojej woli a nie naszych „zasług”. Łaska Boża jest ŁASKĄ a nie produktem otrzymanym po uprzednim zamówieniu i dobiciu targu z Bozią. Przepraszam, że może tak ostro…ale stań w prawdzie: Bóg może nam udzielić wszystkiego jeśli sam uzna to za stosowne i jedyne zasługi na jakie możemy się powołać to zasługi życia, męki i… Czytaj więcej »