Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maryla: Odmawiajcie różaniec święty!

Po bardzo długiej przerwie postanowiłam powrócić do odmawiania nowenny pompejańskiej. Bardzo szybko okazało się, że to nie będzie takie łatwe. Ponieważ jako intencje wybrałam swoje zdrowie, w bardzo szybkim czasie dosłownie po pierwszym dniu nowenny mój stan zdrowia się pogorszył. Zaczełam mieć do tego bluźniercze sny, dużym problemem były dla mnie do wykonania najprostsze prace w ciągu dnia np. ubranie się, wyjście z domu, kołatania serca, niepokój, lęki. Kochani gdy już nie miałam sił 3 dnia nowenny, przytuliłam do siebie Matkę Bożą którą przywiozłam z Częstochowy i błagałam Ją by uspokoiła tę burzę. Tak też się stało. Chociaż wiem, że długa droga przedemną zrobię wszystko żeby dokonczyć nowennę i rozpocząć kolejne. Odwagi!!! Jeśli takie sytuacje też w Waszym życiu mają miejsce chwyćcie jeszcze mocniej Tę potężną broń jakim jest Różaniec a gwarantuję Wam szatan ucieknie. Niech dobry Bóg wraz z Maryją przytuli do swojego serca Was i Wasze intencje i obficie pobłogosławi. Z Panem Bogiem.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kasia
Kasia
25.09.19 11:44

Piękne świadectwo, życzę wytrwałości 🙂 przy pierwszej NP miałam trudności tego typu że nie mogłam się skupić na modlitwie, zasypialam, nie potrafiłam znaleźć czasu w ciągu dnia aby odmówić NP i niestety nie ukończyłam jej chociaż tak mało brakło do końca. Teraz odmawiam drugą NP i jest zupełnie inaczej, przynajmniej narazie bo jestem akurat w połowie. Teraz już nie mam problemu ze skupieniem się na modlitwie, czas na modlitwę również znajduje chociaż czasami wydaje mi się że to chyba cud pomimo wielu zajęć. Jednak nie wszystko jest tak kolorowe ponieważ sytuacja w intencji której się modlę wcale się nie układa… Czytaj więcej »

Maria
Maria
25.09.19 10:48

Piekne świadectwo. Bardzo dziękuję. Pomoże mi modlić się i ufać.

Dorota
Dorota
25.09.19 04:30

Dziękuję za świadectwo.

Krystyna
Krystyna
24.09.19 22:10

Dziękuję za to piękne Świadectwo.
To prawda , że trzeba mieć samozaparcie w Modlitwie i nie dać się złemu.
Gdy tylko będziemy szczerze prosili o ratunek naszą Najświętszą Matkę Bożą , to nam pomoże.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x