Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgosia Teresa: Intencja o wyleczenie z nerwicy

Gdy zachorowałam na nerwice lęki nie wiedziałam co mi jest dopiero gdy podjęłam leczenie po paru latach natrafiłam na Nowennę Pompejańską nie odparcia i tak od czterech lat modlę się nieprzerwanie nie tylko w tych intencjach za pokój w rodzinie o przemianę taty za księży z mojej parafii za dusze czyśćcowe które potzrebuja pomocy i wiecie co pomagało mi i to bardzo ta choroba była tylko wyciszona i nie było tyle ataków. Ale od kwietnia czy od maja jak mama =wylądowała w szpitalu zaczęłam odczuwać lęki bać . Najgorsze zaczęło się gdy byłam na urlopie załamałam się bo tata zaczął więcej pić i robić codzienne awantury kłoćić się o byle co a ja zaczęłam się na nowo bać i jest tak że płacze ,że się go coraz bardziej boję i nie mogę dojść do siebie. Wierzę ,że kiedyś Matka Boża mnie wysłucha i wyleczy z tej choroby i pozwoli normalnie funkcjonować. Obiecałam ,że nie zrezygnuje z nowenny pomepejańskiej i że kiedyś będę taka jak przed chorobą. Oczywiśćie modlę sie za tatę cały czas i za nieprzyjaciół którzy mnie skrzywdzili i krzywdzą świadomie o Bożą opiekę dla nich i przemianę . no i żeby jeszcze sytuacja w pracy się poprawiła bo jest napięta czasami to aż boję się do niej iść. Także i za mojego narzeczonego się modlę żeby Mamusia nasza w niebie Najświętsza Panienka pozwoliła zawrzeć związek małżeński. Krótko mówiąć nie zastanawiajcie się ani chwili chwytajcie za różaniec bo to piękna modlitwa i gdy macie zmartwienia odmawiajcie bo to pomaga i ulży. Ja wierzę ,że mi pomoże wyjść do siebie z tej depresji do siebie i obiecuje modlić się. Królowo Różańcową módl się za nami. Z Panem Bogiem

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Eliza
Eliza
23.09.19 12:08

Trzymaj się kochana. Spróbuj proszę nowennę oraz litanie i modlitwy do św Dymfnej. Bardzo skuteczna jest też Litania i nowenna za chorych do św. Rafała Archanioła lub Triudum do św Rity, Judy Tadeusza i św Józefa. Oni są patronami spraw trudnych i beznadziejnych. Wspomnę o tobie w modlitwie gdyż niedługo będę w Częstochowie. Z Panem Bogiem i nie poddawaj się

Tamara
Tamara
22.09.19 21:18

Wspaniale świadectwo Pani jest wspaniała matka, proszę, aby Pani się nie bała tyle. Nie można być takim biednym jak się tyle kocha zwłaszcza jak się Pani modli za nieprzyjaciół to piękne i Bóg Panią przemawia do nas. Niech Bóg prowadzi! TATĘ niech Pani zapisze do lekarza na odwyk i się go nie boi go bo to przecież choroba. Zamiast słuchać awantur to wezwać pomoc i leczyć, uspokoić po to się Pani tak stara i modli. Szczęść Boze!

Anna
Anna
22.09.19 20:34

Piękna modlitwa też jo odmawiam i ciebie rozumiem bo też mam nerwicę lękowo i depresję ale uwierz mi czasem trzeba zasięgnąć i konsultacji lekarza ja 2 lata chodzilam na terapię i 6 lat bralam leki i naprawdę mi pomogło teraz prawie normalnie funkcjonuje pozdrawiam i życzę citego byś i ty zazmała spokoju

Paweł
Paweł
22.09.19 17:24

Maryja ma Ciebie i Twoich najbliższych w opiece tak to prawda bo kochasz Boga i Maryję. Otrzymałaś łaskę modlitwy Różańcowej zobaczysz wkrótce jej owoce i już ich doznajesz.
Oraz etc labora módl się i pracuj stara benedyktyńska reguła.
Życzę Ci Błogosławieństwa Bożego i wszelkiego dobra.
Niech będzie Bóg Uwielbiony.
Titus tuus Maryjo cały Twój!!!

Aminkaa
Aminkaa
22.09.19 16:30

Też walczę z nerwica lekowa jest coraz lepiej dzięki wierzę i modlitwie silniejsza jestem. Mój kontakt Małgosiu jak byś chciała pogadać to aminaa26@wp.pl

Hania
Hania
22.09.19 14:51

Witam serdecznie Małgosia. A ja również walczę z depresja i zaburzeniami lękowymi i nerwica natręctw myślowych. Zgadzam się z Tobą że to piękna modlitwa. I tak pięknie wycisza. Polecam Ci również Koronke za duszę czysccowe do 13 cnót Maryi. Poczytaj sobie w necie o niej. Polecam gorąco. Pozdrawiam serdecznie Hania z Panem Bogiem.

Lukasz
Lukasz
22.09.19 14:48

Trzymaj się. Ja walczę z lekami od 20 lat. Teraz podwójnie mi ciężko bo przeżywam najgorszy okres życia. Da sie z tym żyć, założyć rodzinę. Choć z pewnością będzie Ci ciężej. Ale nie ma co się na to zalic. Ściskam.

krystyna
krystyna
21.09.19 21:59

Zycze Twojej mamie i Tobie szybkiego powrotu do zdrowia, a przede waszystkim blogoslawienstwa Bozego dla calej Waszej rodziny. Niech dobry Bog ma Was w swojej opiece. Szczesc Boze!

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x