Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Majka: A jednak!

Kilka lat temu usłyszałam od znajomego, że istnieje Nowenna Pompejańska, ale jak opowiedział mi o zasadach jej odmawiania – to się załamałam i stwierdziłam, że to na pewno nie dla mnie. I tu się pomyliłam… Rok temu zostałam niesłusznie oskarżona o szkodę samochodową, którą rzekomo wyrządziłam. Ponieważ na 100% byłam pewna, że sytuacja, o którą mnie posądzono nie miała miejsca, postanowiłam się bronić. Myslałam, że moje zeznania na policji wystarczą, niestety. Po pół roku otrzymałam wyrok z sądu, że jestem winna i muszę zapłacić karę oraz koszty sądowe. Przeżywałam to strasznie. Nie mogłam nic jeść. Czułam się jak w innej rzeczywistości. Dodatkowo załamałam się, że można od tak kogoś oskarżyć i, że pójdzie to aż tak daleko. Postanowiłam się bronić, ale cały czas byłam bardzo niespokojna i pełna obaw. Wtedy nagle (uważam, że to natchnienie Ducha Świętego) do głowy wpadła mi myśl o Nowennie. Już w pierwszych dniach jej odmawiania – poczułam niesamowity spokój. Ten spokój dodał mi skrzydeł i siły na przetrwanie pięciu rozpraw sądowych i ostatecznego uniewinnienia. Dziękuję Bogu za Nowennę. Obecnie jestem w trakcie odmawiania kolejnej w intencji syna i wiem, że przyniesie dobre owoce.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Beti
Beti
03.09.19 16:42

Ja wczoraj skonczylam odmawianie pierwszej w życiu nowenny , mam 45 lat i to było pierwsze moje spotkanie z różańcem. Moja prośba się nie spełniła i nie wiem czy kiedykolwiek się spełni ale jedno wiem, to działa jak magnes i dziś zaczęłam drugą nowennę. I tak jak piszesz nowenna daje siłę i spokojniejszy podejście do danej sprawy życiowej a to już jest coś. Życzę wytrwałości w modlitwie.

Miśka
Miśka
03.09.19 14:46

Nowenna to jest taka taśma, ktora pomaga przetrwać te najgorsze chwile.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x