Nowennę zaczęłam odmawiać rok temu. Modlilam się w intencji nawrócenia męża i uwolnienia go od nałogu alkoholizmu. Te prośby zostały wysłuchanie. Obecnie odmawiam nowennę w intencji wyjścia z długów. Wierzę że i ta prośba będzie wysłuchania. Maryja spełnia nasze oczekiwania trzeba tylko mocnej wiary i wytrwalosci w modlitwie.
Żałuję, że 10 la temu nie słyszałam o Nowennie Pompejańskiej i nie modliłam się o wyzwolenie mojego ojca z alkoholizmu. Gdybym wtedy wiedziała o tej cudownej modlitwie, to dziś mój tata by żył. Bo on będąc zdesperowanym alkoholikiem sam nie potrafił uwolnić się z nałogu i popełnił samobójstwo 🙁
Bardzo mi przykro. Mój tata żyje. Modlę się o uwolnienie z nałogu. Widzę jaki jest słaby, jak nie ma sił.