Moje 2 pierwsze nowenny odmówiłam w intencji pomostwa. Nie otrzymałam tego o co prosiłam, jednak Matka Boża wskazała mi drogę. Ze względu na chorobę pokierowała mnie do dobrego lekarza, który dobrał odpowiednie leki, ale niestety nie obyło się bez operacji. Czułam wredny, że wszystko będzie dobrze i tak też się stało. Operacja się udała. Następną 3 nowennę odmawiałam prosząc Matkę Bożą, aby choroba nie wróciła. Po pewnym czasie uczestniczyłam w modlitwie o uzdrowienie i wtedy usłyszałam słowa od osoby modlącej się nade mną, że Pan mnie uzdrawia. Niestety zły cały czas nie pozwala mi w pełni zaufać i uwierzyć, że jestem zdrowa. 4 nowennę ponownie odmawiałam w intencji potomstwa, jednak i ta modlitwa nie przyniosła upragnionego dziecka. Wówczas mówiłam sobie, że to ostatania nowenna w tej intencji. Jednak ok. 2 tyg temu poczułam, że Mama chce, abym jeszcze raz ją odmawiała. Dużo spraw i rzeczy było związanych z nowenną. Nie wiem czy to tylko moje wyobrażenie, ale poszłam za tym przeczuciem. Nie jest łatwo, w głowie mam różne myśli, że i tym razem się nie uda, ale staram się trwać na modlitwie, że słowa które usłyszałam 3 lata temu się spełnią 🙂
Proszę nie tracić wiary i nie ustawać w modlitwie-nam z mężem udało się po 6 latach i teraz cieszymy sie upragnionym synkiem.Odmówiłam około 30 nowenn-kilka w intencji potomstwa,ale trzeba też oprócz wspólnej modlitwy zrobić wszystko to,co po ludzku jest możliwe. Polecam naprotechnologie-dzięki niej udało się ustalić skomplikowane przyczyny naszych niepowodzeń;to prawda,że leczenie trwa długo i jest kosztowne, ale naprawdę warto.Poza nowenna pompejanska modlilismy się też do Świętego Józefa(30 dniowe nabożeństwo w sprawach trudnych);pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
Dobra dieta i styl życia.Ograniczenie mięsa, a przez to antybiotyków i chemikaliów w żywności. Np. Latynoski nie mają żadnych problemów z zajściem w ciążę i rodzą dzieci co roku.Na przestrzeni 10 lat mają już po 5-7 dzieci. Ich dieta oraz zupełne nieprzejmowanie się codziennym i przyszłym życiem, zdecydowanie są przeciwieństwem naszej cywilizacji.No i mocne geny też mają znaczenie.
Wiem co czujesz …u mnie już 8 bardzo długich lat starania się o upragnione maleństwo… .
Bog was kocha i wam bogoslawi
Popieram dietę Dąbrowskiej mój ginekolog też mi ją doradzał ja też też długo czekam na potomstwo. Moja znajoma i jej koleżanka zaszła w ciążę dzięki lekowi flexistrong jest to ekstrakt z malzy nowozelandzkich dostępny w internecie pomaga na stawy ale też bardzo wzmacnia płodność może ktoś chciałby skorzystać z tej informacji. polecam nowenne pompejanska bo daje spokój i nadzieje.
Dxiewczyny poczytajcie o poście dr. Ewy Dąbrowskiej ,pomaga przy niepłodności.
Ja potwierdzam. Po poście dr Ewy Dąbrowskiej zaszłam w ciążę.
A gdzie Pani Ewa Dąbrowska przyjmuje
Angieliko nie wiem ,czy panidr. Ewa Dąbrowska przyjmuje idywidualnych pacjentów,ona zajmuje się leczeniem tradycyjnym do tego zajmuje się postem leczniczym , i dieta (post) warzywno owocowy jest jej autorstwa. Jednak w całym kraju jest sporo ośrodków ,którym ona patronuje i tam można zdobyć wiedze na temat tej diety jest to dieta oczyszczająco lecznicza i naprawde warto ten temat zgłębić. Najlepiej przejść 40dni ,oczywiście są też przeciwskazania np. nie leczona nadczynność tarczycy.
Dziękuję bardzo Mena za odpowiedź ja już się staram z mężem o dziecko 8 lat i dalej nic
Angeliko ,są też dostępne książki dr. Ewy Dąbrowskiej ,z tego co się orientuje jest grupa na Facebooku, na youtube jest też sporo filmików. Naprawde zachęcam jeżeli nie ma przeciwskazań . Można ten post też ofiarować w danej intencji bo ogólnie to ciężko wytrwać jednak jest to możliwe.Tylko ważne ,aby stosować się do wszystkich w tej diecie wytycznych to naprawde można wyjść z bardzo ciężkich różnych chorób. Ps. Oczywiście modlitwa na pierwszym miejscu bez zniej nic nie ma sensu. Pomodle się za Ciebie ,ja po dwunastu latach doczekałam się dzieciaczków także wszystko przed Tobą.,też przeszłam ten post . Zachęcam do wyjazdu… Czytaj więcej »
Ja się śmieje do męża ,że stamtąd przywiozłam córcie bo po pielgrzymce w sobote ,w poniedziałek zrobiłam test i zobaczyłam dwie kreski.
Jednak wiem,że Bóg u kaźdego działa inaczej ,jednak należy próbować wszystkiego co mamy dozwolone i nie tracić nadziei post warzywny przewija się kilka razy w piśmie św. .
Mam też znajomą ,która ponad 10 lat starała się o drugie dziecko , i też jej pomogła Matka Boża Licheńska ,lecz każda z nas odmawiała każdego dnia cały różaniec nie koniecznie w tej inteencji. i (odmawia dalej)Możesz też Maryji złożyć obietnice , że np. do końca swojego życia bedziesz odmawiać chociaż jedną część różańca dziennie . Poczytaj o obietnicach składanych Maryji przy odmawianiu nowenny pompejańskiej.
Mena dziękuję bardzo za wsparcie bardzo bym chciała dziecko mam 1 z pierwszego mążeństwa z tym mężem bardzo bym chciała mieć dziecko dziękuję bardzo za to że się pomodlisz za mnie widzę że jesteś bardzo dobrą osobą modlitwa napewno mi pomoże
nie chce nic mowic bo ta branza nie jest mi bliska, ale kwestia tez trybu zycia, sport, powietrze ma znaczenie. my mielismy dzieci przy „pierwszej probie”, wczesniej uprawialem sport prawie codziennie, jestem super sprawny, zona z kolei dbala o odzywianie, sen, itp.
osobiscie wierze w moc modlitwy, ale modlitwie trzeba pomoc aktywnym dzialaniem
Ojciec Augustyn Pelanowski uważa że wiele małżeństw starających się o potomstwo nie może to doświadczyć, bowiem ma za sobą cyt.:ukryty grzech antykoncepcji. Pisze o tym w książce „siódma pieczęć” i zrobiło to na mnie duże wrażenie bowiem jako lekarz wielokrotnie zauważam ten fakt z medycznego punktu widzenia (są oczywiście wyjątki.. ). Pomocne bywa tutaj uczestniczenie we Mszy św.z modlitwą o uwolnienie, gruntowna spowiedź OBOJGA małżonków z tego WSPÓLNEGO grzechu antykoncepcji ( szczery żal, nawrócenie, pokuta) i bywa,że pary doznają uzdrowienia z niepłodności bez żadnych ingerencji lekarza. W drugą stronę: żadne medyczne starania nawet bardzo zaawansowane i kosztowne nie przyniosą „efektu”… Czytaj więcej »
Wiem co czujesz. Też staram się o potomstwo, odmawiam już 8 nowennę. 3 były O dar potomstwa. Mimo że od zawsze byłam wierząca I praktykująca mocno zbliżyłam się do Boga i dzięki tej nowennie przeżyłam osobiste nawrócenie. Poprzez problem z zajściem w ciążę Pan Bóg się o mnie upomnial. Wierzę że nie opuszcza nas starających się o potomstwo.