Szczęść Boże, odmówiłam już trzy Nowenny w jednej intencji. Proszę o coś dla mojego dziecka, co po ludzku wydaje się być niemożliwe. Wiem, że Matka Boska mnie wysłucha, chociaż wiem też, że to nie koncert życzeń i może Maryja ma inne plany, może wysłucha mnie inaczej, niż ja bym tego oczekiwała. Siła tej modlitwy polega u mnie na tym, że jestem spokojniejsza, próbuję pogodzić się z tym, co Bóg ześle. Czytam świadectwa i cieszę się, że Matka Boska wysłuchuje próśb wielu ludzi. Proszę o modlitwę, abym nigdy nie odwróciła się od Niej.
Kiedyś przeczytałam tu piękne świadectwo, w którym dziewczyna pisała, że modliwa się o cud poczęcia i napisała, że wierzyć to mieć pewność.