Jest to moje kolejne świadectwo z kilku nowenn .Pierwsza o zdrowie rodziców , u taty się poprawiło lecz u mamy jest gorzej nasiliły się objawy choroby ,ale taka jest wola Pana. Następna odmówiona w intencji nawrócenia syna ,widać zmianę w jego zachowaniu lecz nie był jeszcze u spowiedzi. Nawrócenie to proces więc czekam cierpliwie Matka Boża ma nas w opiece.Jestem w 4 dniu części dziękczynnej kolejnej nowenny w intencji rozwiązania mojego problemu , którego ja po ludzku nie mogę rozwiązać .Odmawia mi się tę nowennę bardzo ciężko płacz , złe myśli , rozpacz , zniechęcenie przy innych nowennach tez były przeszkody złego.
Ufam jednak ,że Maryja pomoże. Odmówiłam tez kilka nowenn do Marki Bożej rozwiązującej węzły , dwie zostały wysłuchane . Modlę się też modlitwą* Jezu Ty się tym zajmij *, do Św. Rity i do Św Józefa. Proszę o modlitwę .
Szczęść Boże Błagam wszystkich o modlitwę za mojego syna i córkę naszego najukochanszego Jezusa Chrystusa i ma teczkę ukochana pozdrawiam
SZkoda, ze swiadectwo jest niepodpisane, no bo modlic sie o Anonima i jeszcze nie wiadomo o co to troche glupio
Wystarczy w intencji Panu Bogu wiadomej?
Tak, ale to jest swiadectwo ogloszone publicznie wiec musi miec sens dla kazdego co je czyta, jesli rzeczy czy intencje chce trzymac dla siebie to po co sie wysilac na pisanie?