Zaczęłam modlić się nowenna pompejanska gdy moja tarczyca kierowała się ku nadczynność. Pani doktor kierowała mnie już nawet na terapię jodem. Odmawialam codziennie 4 różańce i prosiłam o to aby moja tarczyca się unormowala. Stał się cud. Nawet w laboratorium pani nie mogła tego wytłumaczyć tarczyca z 0,2 podniosła się do 1,2 w ciągu tygodnia. Pani doktor też nie mogła tego zrozumieć. Rozplakalam się ze szczęścia. Zachęcam was do tego uwierzcie że Pan Bóg was kocha i cuda się zdarzają. Modlitwa, dobre uczynki i miłosierdzie dla bliźnich wszystkie te czynniki składają się w jedno, niebo istnieje i czeka na nas chrześcijan. Maryja mnie uzdrowila, dziękuję.
Chwala Panu
No no …..lekarze pójdą na zieloną trawkę
Zdrowia wszystkim życzę
Ja wierzę w to, bardzo dziękuję za świadectwo.
Ja też miałam podobną sytuację z tarczycą. To dzieło Maryi. Od dłuższego czasu mam TSH w normie i pozostałe wyniki tarczycy. Zachęcam, weźcie do ręki różaniec i odmawiajcie Nowennę. Dziękuję Maryjo za wszystko co mi uczyniłaś. Teraz modlę się p uzdrowienie mego kręgosłupa i wierzę, że napiszę świadectwo wysłuchanej modlitwy.
A mojej intencji o uzdrowienie z choroby tarczycy nie chce wysłuchać 🙁
Ja też bym chciała, żeby Jezus mnie uzdrowił z niedoczynności tarczycy. Tak bardzo cierpię przez tę chorobę. Żadne leki nie pomagają.