Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Matczyna miłość

Nowenna pompejańska stała się bardzo ważna w moim życiu. Czuję, że Duch Święty podsuną mi ją w bardzo trudnym momencie życia. Jestem DDA. Od tego wszystko się zaczyna: problemy zdrowotne i rodzinne.

Alkoholizm ojca wyniszcza moją rodzinę jak nowotwór.

Gniew, złość , nienawiść do alkoholizmu i samego ojca zaczęła zbierać owoce.

Mama psychicznie się posypała zachowywała się jak obłąkana mówiła od rzeczy. Lekarz powiedział,że jeśli terapia lekami w domu nie pomoże to trzeba będzie umieść mamę w szpitalu psychiatrycznym.

To był czas kiedy zaczęłam odmawiać swoją pierwszą NP.

Szybko okazało się że Nowenna stała się ukojeniem dla mnie i mojej rodziny, a właściwie to miłość Najświętszej Panienki.

To chorobą mamy miała spowodować , żebym zaczęła się modlić ( rzadko odmawiałam różaniec).

Mama czuję się znacznie lepiej. Nie chciałam dla niej szpitala – obyło się bez pobytu w tym miejscu.

Alkoholizm i zachowanie samego ojca ( w dzieciństwie też nie był kochanym dzieckiem, jego mama zmarła gdy miał 9_10 lat)  odcisnęło na mnie mocny ślad.  Nowenna pomogła mi wybaczyć i zrozumieć pewne rzeczy – nie zapomnieć, ale szczerze wybaczyć. To długi i nie łatwy proces. NP pomogła pozbyć się ciernia nienawiści z mojego serca.

Mama jest ciepła i dobra osobą, ale zawsze czułam, że moi rodzice mnie nie chcieli. Czułam się niekochana , trochę nadal tak jest.

Zawsze czułam się odpowiedzialna za moją rodzinę za mamę. Dręczyło mnie poczucie , że mama, którą kocham bardzo i mimo wszystko jest bardzo ważna dla mnie jest nieszczęśliwa z mojego powodu. Gdybym się nie urodziła może jej życie wyglądałoby inaczej, lepiej…

Odmawiając NP nie tylko wypraszam łaski dla siebie i rodziny,ale również czuję ogromną miłość mojej najukochanszej Mamusi z nieba.

Nareszcie niekochane dziecko poczuło matczyna miłość oraz że jestem dla Niej ważna. Codziennie czuję jej opiekę, jakby była tuż obok i w środku słyszę głos ” Nie bój się , jestem przy tobie”

Dziękuję Ci za to Mamusiu – KOCHAM CIĘ BARDZO.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
enia
enia
09.08.19 15:10

Z książki ks.Amortha Gdy mamy do czynienia z „zagrożoną” osobą, na przykład małżonkami ,którzy chcą się rozejść lub mają inne osobiste,poważne problemy ,bądź z młodym człowiekiem ,który ma problem alkoholowy lub jest uzależniony od narkotyków ,recytujemy nowennę do Najdroższej Krwi Jezusa , w pierwszej nowennie /przez dziewięć dni/ prosząc o łaskę ocalenia dla tej osoby. Np Udziel mi łaski zbawienia dla /imię osoby/, aby mogła/mógł zostać ocalony na końcu swej ziemskiej wędrówki i przyjść do Niebieskiego Jeruzalem ,aby składać Ci dzięki , aby razem z Tobą głosić chwałę i dziękować Jezusowi. Zlituj się nad nią/nim , wyrwij ją/go z rąk… Czytaj więcej »

enia
enia
09.08.19 13:07

Modlitwa matki Najświętsza Maryjo Panno, powierzam Ci dziś na nowo moją rodzinę. Spraw matko, niech mój dom upodobni się do Twojego domu w Nazarecie. Niech zamieszkają w nim: szczera pobożność, miłość wzajemna, pokój i wszelkie dobro. Uproś nam łaskę wytrwania w wierze, w wierności przykazaniom Twojego Syna i całkowite poddanie się Najświętszej woli Ojca Niebieskiego. Zachowaj nas od głodu, chorób, nieszczęść, zwłaszcza plagi pijaństwa. Otwórz nasze serca na potrzeby bliźnich, a nasze oczy i usta zamknij na zło. Rozpal nasze serca prawdziwą miłością do Ojczyzny. Spraw o Matko, aby w mojej rodzinie i parafii było jedno serce i jeden duch,… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
09.08.19 14:09
Reply to  enia

Eniu modlę się obecnie w intencji mojego teścia NP.Sytuacja mówiąc skrótowo mega trudna.81 lat,alkoholik,bliscy go opuścili bo odmawia jakiejkolwiek pomocy,mieszka w tragicznych warunkach bo z mieszkania zrobił melinę,schorowany itd.Nowennę odmawia mi się wyjątkowo trudno ale nie poddam się ! Co mam jeszcze zrobić/odmówić? Szkoda mi go bo zanim się całkiem stoczył parę rzeczy zrobił w życiu dobrych.Może ktoś ma pomysł jak pomóc. Najbardziej mi zależy aby przed śmiercią zdążył się wyspowiadać i przyjąć sakrament.

Jazz
Jazz
09.08.19 14:34
Reply to  Katarzyna

Kasiu, polecam codzienną modlitwę zanurzenia we Krwi Chrystusa oraz oddanie go Panu Bogu w czasie Eucharystii. W kwestii nałogu modlitwy do św. Michała Archanioła i nowenna do św. Stanisława Papczyńskiego, patrona uzależnionych. Po nowennie znajomemu z ciężkim i zaawansowanym nałogiem bez leczenia ostatnio przyszło do głowy, żeby zacząć coś wreszcie zmieniać w życiu i teraz modlę się dalej, żeby rozpoczął terapię. Pozdrawiam z pamięcią w modlitwie.

Katarzyna
Katarzyna
09.08.19 14:39
Reply to  Jazz

Bóg zapłać.Dziękuję za modlitwę.

enia
enia
09.08.19 15:13
Reply to  Katarzyna

Katarzyna nowenna do Najdroższej Krwi Jezusa ks.Amortha jest ważna, wkleiłam dla Ciebie.
Odmów za zbawienie duszy teścia.

Katarzyna
Katarzyna
09.08.19 15:51
Reply to  enia

Dzięki już ją znam.Odmowię.

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x