Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Łaska nawrócenia

Na Nowennę trafiłam przypadkiem i zaczęłam ją odmawiać w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Modliłam się do Matki Bożej chyba o cud bo ja po ludzku nie umiałam uporać się z moimi problemami. Miałam myśli samobójcze. Błagałam żeby te wszystkie problemy się skończyły i aby rzeczywistość wokół mnie się zmieniła.  Myslałam że jestem osobą wierzacą bo przecież wierzę w Boga .Ale tak naprawdę dopiero Maryja przyciągnęła mnie do Jezusa, który zmienił moje serce i pokazał wszystkie grzechy,które były powodem okropnych konsekwecji. Modlitwa zmieniła moje życie,nauczyła jak żyć przy Bogu. Dzięki temu regularnie przyjmuję sakramenty, naprawiłem relacje z moim ojcem, nauczyłam się przebaczać i kochać ludzi. A prośby, które były intencją nowenny zaczynają się rozwiązywać. Bądźcie wytrwali w modlitwie Matka Boża nigdy Was nie zawiedzie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
enia
enia
09.08.19 10:32

Warto odprawić rekolekcje 33dniowe, zawierzyć się Jezusowi przez Maryję. Wspólnota pomarańczki prowadzi w łacznosci duchowej, przysyłają materiały. Polecam

Gabriela
Gabriela
09.08.19 07:46

Piszesz Mario prawdę – tak właśnie działa nowenna pompejańska. Ta modlitwa także w moim przypadku podobnie działała. Ukazała mi całą przeszłość, a szczególnie te historie, o których dawno zapomniałam i nawet nie skojarzyłabym, że będą miały kiedyś wpływ na mój nieszczęśliwy los. Mimo, że nie otrzymałam od razu to, o co w nowennie prosiłam – otrzymałam znacznie więcej. Życzę powodzenia i wytrwałości. Trzeba dużo czasu, aby wyjść z własnego „ja”, które w moim przypadku bardzo się panoszyło.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x