Wczoraj skończyłem odmawiać pierwszą NP o łaskę nawrócenia mojej dziewczyny, z którą byłem w związku przez 4 miesiące. Dziewczyna zostawiła mnie, ponieważ bardzo ją skrzywdziłem swoim egoizmem, choć to ja uchodziłem za praktykującego katolika. Stało się to w nieprzypadkowym momencie, bo w okresie Wielkiego Postu. Bóg upomniał się o mnie i dał mi do zrozumienia, kto powinien być w życiu na pierwszym miejscu.
Postanowiłem odmówić Nowennę nie o powrót dziewczyny, ale o łaskę jej nawrócenia, bo wiedziałem że nasz związek znowu się rozsypie jeśli nie zaczniemy budować go z Bogiem.
Odkąd zacząłem odmawiać nowennę poczułem wewnętrzny spokój i zaufanie do Maryi i Jezusa. Pozbyłem się nałogu nieczystości, z którym zmagałem się przez 15 lat i przestałem palić papierosy. Dziewczyna, która jeszcze niedawno nie chciała mnie widzieć przebaczyła mi i spędziliśmy wiele miłych chwil. Dziękuję Ci najlepsza Matko. Wierzę, że z czasem moja ukochana otworzy swoje serce dla Jezusa, a jeśli będzie taka wola Boża, to znowu będziemy razem. Nie rozstaję się z różańcem i już wkrótce zaczynam odmawiać kolejną Nowennę.
Opowiadaj jej o Bogu Karolu, i pokazuj ze żyjesz miłością a jeśli otworzy swoje serce to Bóg wleje wszystkie łaski. Ja się modliłam o nawrócenie swojego chłopaka, nie wierzył a teraz przyjmuje sakramenty i rozmawia ze mną o Bogu i religii. Trzymaj się ciepło i z Bogiem!