Miałam chłopaka który wrócił do mnie po paru latach. Planowaliśmy wspólna przyszłość, niestety wszystko się skończyło. Coś mi mówiło się żebym zaczęła odmawiać NP o powrót chłopaka. Modlilam się o powrót, nie wrócił, ale dzwoni do mnie.. Nie wiem co o tym myśleć.. Ale dostałam wiele łask od Matenki i Za to Jej dziękuję z całego serca. Nie przestanę się modlić do Matenki, wierzę że wszystko ma swój czas.. Wierzę że i do mnie uśmiechnie się szczęście, że nie wszystko stracone. Odkąd zaczęłam odmawiać Nowenne jestem spokojniejsza, nie płacze, wiem że Matenka i Jezus czuwają nademna ♥️♥️
Módl się o to aby Mateńka się nim zajęła i o niegi zatroszczyła. Mam troszeczkę podobną sytuacje, modlę się pompejanką. Też Was proszę o modlitwę
Podobno wiara czyni cuda, ale czy uzdrowi i serce jego?