Pierwszą nowennę pompejańską odmówiłam w 2016 r. w intencji dobrego męża dla siostry, jeszcze nie została wysłuchana. w styczniu 2019 zaczęłam nowennę w intencji powrotu do zdrowia mojego męża. jest młodym człowiekiem, ale bolały go mięśnie, nogi, ręce, bardzo często był zmęczony, nie mógł nosić dzieci na rękach, był apatyczny, gdy pierwsze badania wskazały na możliwość boreliozy rozpoczęłam modlitwę. dała mi niesamowity spokój, w międzyczasie zostałam zwolniona z pracy będąc na urlopie wychowawczym, poczułam wtedy spokój i opiekę Matki Bożej, wiem, że Pan Bóg ma dla mnie swój plan i jest on doskonały. nowenna została wysłuchana już w części błagalnej, wyniki męża wyszły dobre, borelioza się nie potwierdziła, a objawy ustały. jestem pewna że zawdzięczamy to Matce Bożej. teraz odmawiam nowennę ponownie w intencji dobrego męża dla siostry. o ile poprzednie nowenny mi się dobrze odmawiało, teraz jest mi ciężko, smutno, czuję lęk. proszę Was o modlitwę w mojej intencji. z Panem Bogiem!
Pięknie Pan Bóg działa i bardzo szybko wysłuchuje niektórych próśb.Cudnie ,chwała Ci Jezu że dajesz tak wiele łask tym co zasługują.Badz uwielbionym Jezu.
Bóg z tobą szczęść Boże
Pomodlę się za ciebie.