Dziś rozpoczęłam część dziękczynną NP w bardzo ważnej dla mnie intencji Mam dużą wiarę że zostanie ona wysłuchana, choć na dzień dzisiejszy nic więcej nie mogę powiedzieć. Chcę jednak złożyć świadectwo z mojej pierwszej nowenny, którą odmówiłam kilka lat temu, gdy zaczęło się rozpadać małżeństwo mojego syna. Kilka miesięcy po ślubie synowa wyprowadziła się. Sytuacja była na tyle poważna, że każde z nich chciało rozwodu. Poczułam się bezradna, gdyż wszelkie podejmowane przeze mnie próby pogodzenia ich kończyły się kłótnią i obwinianiem mnie że nie powinnam się wtrącać bo to ich sprawa. Wiedziałam jednak, że nie mogę nic nie robić, więc w akcie swojej bezsilności podjęłam decyzję o odmówieniu Nowenny. Decyzję podjęłam w mgnieniu oka, gdy tylko przypomniałam sobie o jej istnieniu. Kiedyś gdzieś o niej słyszałam, ale nawet nie miałam pojęcia jak się zabrać do jej odmawiania. Informacje znalazłam w internecie i zaczęłam odmawiać moją pierwszą w życiu Nowennę. Długo zwlekałam z tym świadectwem, lecz dziś chcę powiedzieć wszystkim niedowiarkom i wątpiącym w jej moc, że decyzja o rozpoczęciu tej nowenny była najlepszą decyzją jaką w życiu podjęłam. Małżeństwo zostało uratowane, kilka miesięcy po powrocie synowej dowiedziałam się, że zostanę babcią, a dziś cieszę się bo mam kilkunastomiesięczną wnuczkę, która daje mi wiele radości. Dziękuję Matce Najświętszej za wysłuchanie moich próśb i proszę, aby wszyscy modlący się NP zostali wysłuchani, pocieszeni i umocnieni w wierze. Błogosławieństwa Bożego dla wszystkich. Szczęść Boże.
Chwała Panu za jego miłość i dobro !!!
Gratulacje babciu! 🙂 ,,, Zycze blogoslawienstwa Bozego dla Was, a wnusia niech zdrowo rosnie!
Chwała Panu niech jego miłosierdzie trwa na wieki niech