Chce podzielic sie moim swiadectwem.Nowenne Pompejanska odmawiam juz czwarty raz .Pierwsza byla w intencji syna ,druga w intencji corki potem znowu syna i teraz znajomej .Jak dotad moge napisac ze z synem jest lepiej natomiast corka wyleczyla sie z mysli dreczacych,nie potrafila sie na niczym skupic.W tej chwili moze sluchac i mozna z nia sie porozumec.Musze napsac ,ze przy pierwszej nowennie w nocy przysnil mi sie szatan ktory ryczal i nie pozwalal mi zrobic znaku krzyza.Obudzilam sie i ze stachu zaczelam sie modlic.Szatan chce mnie wystraszyc
Od kad zaczelam cz.dziekczynna zaczely sie schody niepokoj i straszna niechec do rozanca.Dzisiaj zaczne 30 dn.
Nowenna pompejańska jest moją wspaniałą modlitwą,odmawiam trzeci raz skończę nie długo. Proszę matkę pompejańską w swojej intencji – polecam tę modlitwę cudowną każdemu kto szuka pomocy, jest to modlitwa nie do odrzucenia, kocham tę modlitwę cudowną. Tadeusz
Szczęść Boże,przeczytałam Pani świadectwo to dobrze, że Maryja wysłuchała ,bo jedynie jak za kogoś się modlimy to możemy zostać wysluchani gdyż jest to zgodnę z Wolą Bożą. Tak szatan nie lubi różańca i chcę Panią straszyć ale proszę się nim nie przejmować najlepiej poświęcić mieszkanie wodą egzorcyzmowaną mieć na szyi też jakiś medalik z Niepokalanową Matką Bożą i najlepiej prosić Anioła Stróża i Św Michała o ochronę i pomocą.
Pozdrawiam