Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ola: O zdrowie męża

Pragnę podzielić się moim świadectwem z odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą zaczęłam odmawiać w listopadzie 2018 r. o zdrowie mojego męża (nowotwór skóry z wyciętym przerzutem). Wtedy właśnie dowiedzieliśmy się, że na początku grudnia mąż będzie miał wycinaną kolejną zmianę. Modliłam się o dobre wyniki, chciałam żeby ta zmiana nie miała nic wspólnego z chorobą. Nie wiedziałam że modle się o inne „dobre wyniki męża”. 25 grudnia mój mąż źle się poczuł- wstępne badania ukazały nam przerzut na mózg z ogromnym krwiakiem – 3,5 cm x 6 cm. W domu niespełna roczna córeczka a ja cały czas byłam rozdarta między szpitalem a domem. W kółko dudniały mi słowa: zagrożenie życia, nie wiadomo jakie uszkodzenia są w mózgu. Wtedy czułam, że nie mogę przerwać modlitwy, że tylko ona daje mi nadzieję i siłę. Nigdy nie otrzymałam tak dużej pomocy, tyle wsparcia, modlitwy, mój telefon dzwonił cały czas. Wiedziałam że nie jestem sama i mam swoją małą amię- modlitwy i msze za zdrowie męża były odprawiane wszędzie, nawet za granicą. Wtedy też usłyszałam o św. Ricie która towarzyszy nam każdego dnia. Przez głowę przeszedł mi pomysł zdobycia olejów św. Szarbela, ale wydawało mi się to nie możliwe. Pewnego dnia przychodzi do mnie mama i mówi że dzwoniła do niej siostra zakonna i prosiła o adres, bo chce wysłać nam oleje. Dla mnie to był kolejny cud w naszym życiu. Następny cud- lekarz, który operował męża, jego profesjonalizm, zrozumienie, cierpliwość. Mąż przeszedł operację, która nie przyniosła za sobą żadnych skutków ubocznych, wrócił w pełni do zdrowia- cud, o który się modliłam. Szybka interwencja onkologów, radioterapia i dostanie się na leczenie w Warszawie, wszystko to zawdzięczam opiece Matki. Wiem, że długa droga przed nami, ale z pomocą Matki Bożej i jej Syna damy radę. Zachęcam wszystkich do modlitwy, która zawsze zostaje dobrze wysłuchana.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tamara
Tamara
18.07.19 23:13

Jestem wzruszonya jak czytam ile zaufania jest w sytuacji raka.Godne podziwu jak można wierzyć w Boga w sytuacjach tak ciężkich.Jednak wiara czyni cuda.Mojemu ojcu nie udala się ta walka zastanawiam się ile więcej dowiedziałabym się o pomaganiu mając te nowenne za wzor.Chwala Panu!

Joanna B.
Joanna B.
18.07.19 19:43

Ssma jestem po czerniaku i wiem co znaczy modlitwa w tym bardzo trudnym czasie. Niech Matka Przenajświętsza prowadzi Was i chroni od wszelkiego zła. Dla mnie to świadectwo jest ogromnym wsparciem. Z Panem Bogiem.

Maria II
Maria II
17.07.19 16:03

Pomodlę się o zdrowie dla całej Waszej Rodzinki.

Małgorzata
Małgorzata
17.07.19 16:02

Ja wiem. ZE kiedy proszę to zawsze otrzymuję. Matka Boża jest dla Nas cudownym wsparciem. Siła. Przed domem 2 lata temu postawiliśmy figurkę Matki Bożej.tej kochanej. Cudownej. Która ma nas w opiece. Nas i cały świat. Ona jest KOCHANA. Każdego dnia polecam mnie i moja rodzinę jej opiece. Naszych wrogów aby im błogosławiła. I zawsze otrzymuję to co dla nas najlepsze. Jesteś Kochana Matko Najswiesza.

Barbara
Barbara
17.07.19 11:06

Piękne świadectwo! Chwała Panu!Niech Pan Bóg błogosławi Wam na każdy dzień ,a Najukochansza Matenka ma Was w swojej opiece.

żona
żona
17.07.19 10:12

Chwała Panu i Maryji

Malena
Malena
16.07.19 22:59

Niesamowite świadectwo.Chwala Panu!

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x