Moje świadectwo odważyłam się napisać w trakcie drugiej nowenny. Pierwszą odmówiłam w intencji o zdrowie Taty (odmawiałam 3 części różańca). Maryja wysłuchała i Tata czuję się lepiej. Obecnie jestem w trakcie drugiej nowenny, którą odmawiam w intencji o zesłanie potrzebnych łask dla mojej rodziny. Tym razem z racji „rozbudowanej intencji zaryzykowałam że będę odmawiać 4 części różańca (radosną, bolesną, chwalebną i światła.) Matka Boża mi pomaga znaleźć czas, czasami jest trudno przy dzieciach, domowych obowiązkach i pracy na etacie. Zdarza się tak że odmawiam różaniec w trakcie spaceru z dziećmi, czy zmywaniu naczyń. Jednak dla mnie najważniejsze jest to że jestem z Maryją w każdej chwili życia. Jeszcze pół roku temu nie byłam w stanie odmówić jednej dziesiątki różańca a teraz udaje mi się oprócz odymiania nowenny nawet kilka razy w tygodniu być na Eucharystii, lub choć na chwilę wejść do kościoła się pomodlić. Kochani za sprawą Maryi dzieją się cuda w moim życiu. Udało mi się namówić męża na kurs Alpha i zapisaliśmy się do Wspólnoty małżeńskiej. Dużo rozmawiamy o wierze i uczymy dzieci jak dziękować za otrzymane łaski. Jestem dużo spokojniejsza i szczęśliwsza. Odmawiajmy różaniec tak jak prosiła Matka Boża w Fatimie. Z Panem Bogiem.
Piękne swiadectwo.Pełne wiary, zachęcające do modlitwy.Dziękuję. Niech Bóg błogosławi Tobie i Twojej rodzinie:)