Jestem w trakcie odmawiania 10 nowenny, złożyłam trzy świadectwa. Nowenną modliłam się w różnych intencjach: za wyjście z nałogów, przemianę i nawrócenie męża, za dusze w czyśćcu cierpiące, za dzieci, o zdrowie znajomego, żadnej nie odmówiłam bezpośrednio w mojej intencji, a mam wrażenie, że największą łaską jaką otrzymałam była moja przemiana. Nowenna pompejańska sprawiła, że stałam się innym człowiekiem. Od dwóch lat regularnie chodzę do spowiedzi, staram się trwać w łasce uświęcającej, nie opuszczam niedzielnej mszy, obchodzę I piątki miesiąca, inaczej patrzę na ludzi, nie oceniam, nie krytykuję. Zawsze byłam osobą wycofaną z niskim poczuciem wartości, nie umiałam się nikomu przeciwstawić, a od jakiegoś czasu zauważyłam, że to się zmieniło, zaczęłam również inaczej patrzeć na siebie i problemy których doświadczam na co dzień, widzę w sobie też dobre cechy i umiejętności, częściej się uśmiecham, inaczej odnoszę się do ludzi. Dziękuję Matko za Twoją opiekę i proszę o łaski w intencjach, które zanoszę do Jezusa za Twoim pośrednictwem. Pokochałam Nowennę Pompejańską, Jezusa i Maryję.
Jesteś wspaniałą osobą. Wierzę że otrzymasz od naszej Matki Maryji jeszcze więcej łask bo na to zasługujesz. Z Bogiem Kochana.
Ciekawe świadectwo. Dzięki za wsparcie i chęć podzielenia się swoimi doświadczeniami.
A czy twój mąż doświadczył łask o które prosiłaś?