Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magda: Modlitwa o synka

Własnie skończyłam moją drugą Nowenne Pompejańską. Pierwszą i drugą odmawiałam za mojego synka, gdyż podejrzewali u niego chorobę genetyczną. Modliłam się o pozytywny wynik. W między czasie synek miał badania genetyczne nie móc jednak siedziąc bezczynnie, szczególnie że po pierwszej nowennie czułam jakiś niedsyt po tygodniu zaczęłam drugą nowennę…

O samej nowennie dowiedziałam sie od mojej kolażanki, która kiedyś też odmawiała ją. To ona własnie dawała mi siłe i podtrzymywała mnie na duchu, wiele razy przedstawiając mi świadectwa uzdrowień idt. W tamtym czasie była dla mnie Aniołem, dziś wiem że Bóg nie przez przypadek postawił ją na mojej drodze.

Dziś otrzymałam pozytywny dla nas wynik. To mój najpiękniejszy dzień w moim życiu. Już jak odmawiałam NP głęboko w to wierzyłam, jeszcze kilka dni temu czułam dziwny spokój jak nie ja która wiecznie sie martwi i przesadza. Zawierzyłam to Matce z Pompei. Dzięki NP jestem bliżej Boga. W miedzy czasie czułam jego obecność i mimo tego, że bardzo się bałam nie traciłam nadzieji i głęboko wierzyłam, że się uda.

Wiem, że nowenna będzie towarzyszyć mi w moim życiu już na zawsze. Królowo Różańca Świętego módl się za nami. Chroń mnie i moją rodzinę .

Dziękuję za okazane mi łaski.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria
Maria
29.07.19 21:31

Cieszę się, że Twój synek jest zdrowy. Potrafię sobie wyobrazić Twoją radość, bo sama jestem matką i babcią 🙂
Dużo błogosławieństwa Bożego dla rodziny 🙂

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x