Niedawno ukończyłam moja pierwszą nowennę w intencji odnalezienia prawdziwej miłości. Droga podczas tej modlitwy zawierała zarówno trudne jak i wspaniałe momenty. Niejdnokrotnie szatan chciał bym odwróciła sie od Boga, zwątpiła. Przeszkadzał podczas mojej modlitwy przynosząc znurzenie i zasypianie. Jednak doświadczyłam też wiele znaków od Boga, które naprowadzają mnie ku tej osobie i dają mi nadzieję i wew. spokój. Ja ze względu na moja nieśmiałość nie jestem w stanie zrobic pierwszego kroku dlatego z ufnoscią proszę Go o wsparcie. Wierzę w pomoc otrzymaną także od św. Rity, która pomaga w sprawach trudnych i beznadziejnych, a także Maryji i św. Stanisława Kostki do których się modliłam. Z ufnoscią patrzę w przyszłość i wierzę, że doświadczę prawdziwej miłości zgodnej z wolą Bożą, tylko potrzeba wiary i wytrwałości. Zachęcam do odmówienia tej modlitwy by zobaczyć jak dobry i łaskawy jest nasz Pan, który nigdy nie zostawi nas samych. Ja byłam przekonana, że nie wytrwam, a stało się inaczej. Dzięki niej czuję, że moja więź z Bogiem się umocniła.Pragnę Ci Panie, także z całego serca podziękować za wszystkie piękne chwile mojego życia. Wiem, że bez Boga te momenty nigdy nie miałby miejsca bo to wszystko zostało przez Niego zaplanowane.
Życzę spełnienia prośby ja też modliłem się NP o dobrą żonę i czekam
Życzę spełnienia prośby ja też zmówiłem NP w intencji o dobrą żonę
Boga nie ma!
Wojtek, co za głupoty opowiadasz?? To jest kwestia wiary, to nie jest światopogląd, ani kwestia gustu, Pan Bóg jest, najlepszym dowodem jesteś Ty!! Że jesteś, że istniejesz bo skąd byś się znalazł na tej Ziemi? Z kapusty? Czy tylko kwestia ciała? To duchowość, którą masz, jak każdy człowiek
A to, że w tzw życiu nie wszystko nam wychodzi, to takie życie, przestań więc wypisywać kontrowersyjne sprawy, bo najpierw poczytaj sobie coś na ten temat, chociażby z filozofii
Tylko tu też uważaj na autorów
I nie wypusuj bzdur, chcąc być kontrowersyjnym
Wojtek ty chyba strony internetowe pomyliles ,bo my wszyscy tu wierzymy ze jest Bog ,ktory nas kocha i nas prowadzi swoimi sciezkami .Ty chyba w ten sposob probujesz zwrocic na siebie uwage ,probujesz wciagnac nas w dyskusje ,przykro mi ze tak ci w zyc jest ciezko ,bo z tego co wczesniej pisales ,ciezko pracujesz i za kiepskie pieniadze ,ale nie obwiniaj za to Pana Boga.Poprostu sprobuj sie przebranzowic ,troche doksztalcic ,moze znajdziesz lepsza prace i przestaniesz tylko narzekac,bo to do niczeko dobrego nie prowadzi.
Dziękuję ci za twoje słowa. Nawet nie wiesz jak trafiły do serca ☺️
To jest świadectwo na to, że wśród młodych ludzi są nie tylko hedoniści, laicy i ignoranci, ale też ludzie głębokiej wiary i więzi z Bogiem.
To jest swiadectwo napisane zbyt wczesnie nic z niego nie wynika