Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Ratunek od Matki

Dlugo zwlekalam z napisaniem tego swiadectwa, bo trudno mi bylo uwierzyc ze to dzieki modlitwie dostalam lepsza prace, gdzies w duchu wolalam sie oszukiwac i przekonac siebie ze to moje zdolnoci wiedza i kwalifikacje do tego doprowadzily. Zawsze bylam bardzo sceptyczna do wiary w „cuda” i wysluchane prosby gdyz niejednokrotnie wiele z nich zostaly pominiete. O nowennie pompejanskiej dowiedzialam sie od jedynej znajomej ktora w moim jakze ateistycznym srodowisku jest bardzo gorliwa katoliczka i dziekuje Bogu za to ze mi ja zesłał. Postanowilam sprobowac i nie bylo latwo dla kogos kto ma problem z codziennym pacierzem, ktory gdzies w pospiechu jest odmawiany nowenna byla nie lada wyzwaniem. Bylo raz lepiej raz gorzej. Prace dostalam z ktorej na zmiane raz bylam zadowolona a raz nie. kolejne dwie nowenny raczej nie zostaly wysluchane i na tym poprzetalam. Uplynely dwa lata ktore obfitowaly w wiele upadkow, ciagly niepokoj, zalamania, bezsens tego ziemskiego zycia. Krople goryczy przelal oblany egzamin i rozwody zdrawdy moich bliskich przyjaciol i znajomych. Mialam wrazenie ze w tym bagnie i moje malzestwo polegnie gdyz nie mozemy miec dzieci. Z kazdej strony laicyzajca i sponiewieranie naszej wiary, ktora czasami niesmialo bronilam, choc niejednokrotnie tez sie jej wstydzialam. Duzo by pisac. I w to wszystko po raz kolejny weszla Maryja z nadzieja ze mozna to uporzadkowac. Wrocialam do odmawiania nowenny, boje sie kojenych upadkow i wiem ze pewnie niejeden przede mna, ale chce zeby nasza Matka w niebie wyciagla do mnie swoje rece i nie pozwolila mi utonac. Juz chyba nie liczy sie dla mnie czy zostana moje intencje wysluchane czy nie, czasami wystarcza mi swiadomosc tego ze Słucha, ze Jest przy mnie i jest mi wtedy dobrze. Kiedys bylam jak niewierny Tomasz nie uwierzylabym gdybym nie zobaczyła. Teraz wierze nawet jak nie widze i nie slysze wiem ze nie ma lepszej Matki, tylko Maryja moze nas uratowac tylko przez z Nia dotrzec mozemy do jej Syna. Wiem ze pomoc Maryje i Jej Syna jest ogromna ratuje i wyciaga z czarnej nocy, zapala swiatła tam gdzie byl mrok. W gore serca Nowenna ma moc niedoopisania 🙂 Dlatego trwajcie w niej w jasnych i ciemnych dniach swego zycia

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x