Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Nowenna Pompejanska

Witajcie. O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się od spowiednika. Chociaż byłam osobą wierzącą, to bardzo się pogubiłam w życiu i pomimo wszelkich starań ciężko mi było wrócić do Boga. Wychowałam się w domu gdzie były ciągłe kłótnie. Odkąd pamiętam, całe swoje dzieciństwo modliłam się, abyśmy tworzyli rodzinę opartą na dobrych relacjach, szacunku, wsparciu. Nic z tych rzeczy się nie stało. W końcu stwierdziłam, że to nie ma sensu i odwróciłam się od Boga. Trafiłam na wspaniałego kapłana, który pomaga mi odkryć Boga w moim życiu. Długo zwlekałam z rozpoczęciem nowenny. To, że tak bardzo odwróciłam się od Boga, sprawiło iż przestałam się modlić, zapomniałam jak wygląda modlitwa i ciężko mi było tak po prostu zacząć z Nim rozmawiać. Miałam w sobie dużo żalu, pretensji, rozczarowań. Do dziś nie potrafię zrozumieć dlaczego Bóg odrzucił modlitwę niewinnego dziecka. Zaczęłam się okaleczać, miałam myśli samobójcze, wszystko mi się rozsypało, a ja z dziecka stałam się dorosłą, bezradną kobietą. Pewnego dnia przypomniało mi się kiedy spowiednik powiedział mi o nowennie. Wtedy postanowiłam sprawdzić co to jest takiego. Zdziwiłam się, że modlitwa tyle trwa i jest tak długa. Jednak wciąż o niej myślałam i w końcu postanowiłam ją zacząć. Byłam pewna, że jej nie skończę. Pomyślałam, że jeśli zacznę, to nie będę miała wyrzutów, że tego nie zrobiłam i przynajmniej przestanę o tym myśleć. Jakież było moje zdziwienie kiedy Maryja kazdego dnia przypominała mi o modlitwie. Modliłam się w intencji mojej rodziny, o opiekę, poprawienie się relacji między nami. Chciałam żebyśmy się zmienili, czuli wsparcie, bezpieczeństwo, szanowali się. Nie wiedziałam jak ująć intencję ale wiedziałam że Bóg i Maryja wiedzą o co mi chodzi. W końcu tyle razy modliłam się o to jeszcze jako dziecko. Moja prośba nie została wysłuchana a podczas jej odmawiania było jeszcze gorzej. Dlatego postanowiłam rozpocząć kolejną nowennę w intencji zerwania węzłów zła, przekleństw oraz wszelkich nałogów w mojej rodzinie. Nie wiem już jak mam ułożyć intencję żeby było dobrze. Co do łask, otrzymałam pokój o jakim niemalże każdy tu pisze oraz przestałam się okaleczać i nie mam myśli samobójczych. Poza tym czuję taką więź z Maryją co jest niesamowite. Chcę polecić tą nowennę wszystkim którzy sie zastanawiają. Bardzo zbliża do Boga i uzależnia. Dziękuję za Wasze świadectwa bo bardzo pomagają w odmawianiu nowenny. Dzięki nim już wiem że kolejną nowennę chcę rozpocząć w intencji dusz czyśćcowych.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Barbara
Barbara
16.07.19 11:47

Bądź wytrwała w modlitwie i ufaj,Maryja na pewno nie pozostawi Cię bez pomocy.Mimo, że Twoja prośba nie została jeszcze wysluchana już dałaś piękne świadectwo.Otrzymalas wielką łaskę,bo wróciłaś na drogę, która prowadzi do Chrystusa.Chwala Panu!

krystyna
krystyna
14.07.19 21:44

Dzieki Bogu, ze wrocilas na dobra droge.,,, To juz jest cudem, a kolejne napewno wkrotce zobaczysz. Jestes madra, mloda osoba. Trzymaj z Bogiem i Maryja,,, a wszystko sie ulozy. Szczesc Boze!

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x