Swoją trwająca 54 dni nowennę pompejańską rozpoczęłam 3 maja 2019 roku, była to najtrudniejsza droga, pełna zwątpień, pokus szatana który bardzo często próbował mnie zwieść z drogi do Matki Boskiej. Intencją było poczęcie dziecka, gdyż wraz z mężem długo staraliśmy się o potomstwo, gdyż mąż chorował. Zaufałam Matce w niebie i nie poddałam się.
Poprosiłam w mojej intencji o msze również siostry Dominikanki za wstawiennictwem Św. Dominika która miała odbyć się 25.06.2019r. Również msza w Pompejach przypadała na ten sam dzień co już było dla mnie zaskoczeniem ze akurat „tak się złożyło” jednak łaska Boża okazała się jeszcze bardziej zaskakująca gdyż 25.06 oprócz mszy Świętej w Krakowie i Pompejach okazało się ze to ostatni dzień z 54 dni nowenny! Dla mnie to już był znak moj mały cud ze Matka Boża czuwa ze jest przy mnie! Jednak najlepsze nadeszło za kilka dni.. nie spodziewając się niczego po prostu.. zrobiłam test ciążowy.. potem drugi trzeci bo nie dowierzałam! Ale stało się! Były dwie upragnione od 8 miesięcy kreski! Pobiegłem na badanie z krwi które potwierdziło Ciąże. Dziś jestem po wizycie u lekarza który potwierdził ciąże która rozwija się prawidłowo. Jestem wdzięczna Matce z niebios i Panu Bogu ze wysłuchali moich modlitw moich próśb ze dzięki nim rośnie we mnie cud który to Matka przenajświętsza wyprosiła u swojego syna a naszego Ojca! Dziękuje za ten cud za ten dar! Dziś rozpoczęłam kolejna nowennę o zdrowy rozwój ciąży mojego maleństwa! Uwierzcie Bogu uwierzcie Maryji bo bez nich tak naprawdę nie ma nic! Zaufajcie ja zaufałam i wierze ze wszystko będzie dobrze bo Matka czuwa!
Bardzo się cieszę, że doświadczyłaś cudu. Wszystkiego dobrego! Ja też się modlę w tej samej intencji, na razie bezskutecznie. Mam już 9-letnią córkę, drugie dziecko w niebie, a teraz wszyscy z niecierpliwością wyczekujemy kolejnego. Mam nadzieję, ze i moja modlitwa zostanie wysłuchana.
Niech Matka Najświętsza ma Was w nieustannej opiece.
Kamilo, serdecznie Ci gratuluję. 8 miesięcy to nie jest długi okres, ale każde niespełnione oczekiwanie powoduje frustrację. Dużo zdrówka dla mamy i rosnącego dzidziusia 🙂
powoduje niesamowite frustracje….wątpliwości, rozgoryczenie i ból….
Kamila pisze o 8 miesiącach….u mnie to już prawie 8 lat, kilka Nowenn P., niezliczona ilość Mszy Świętych, różnych innych nowenn oraz modlitw, pasek Św.Dominika, Msze Charyzmatyczne i dalej czekam. chciałabym mieć wielką ufność i wiarę że zostanę w końcu wysłuchana…. 🙁
tymczasem im więcej się modlę…tym gorzej dzieje się w moim życiu z każdej strony. sił na modlitwę i wiarę zaczyna już brakować 🙁
wiem, że to wszystko jest po COŚ…ale to nie zmienia faktu, że bardzo BOLI…..
Beato pomodle sie w twojej intencji ,wybieram sie w najblizszym czasie do Lagiewnik ,porozmawiam o tym ze sw Faustyna ,poprosze ja zeby sie wstawila za toba ,narazie odmawiam Koronke do Milosierdzia Bozego w intencji Kasi ,ale jak zkoncze za nia sie modlic to zaczne za toba ,moze jak bedziemy sie obie modlic to w koncu otrzymasz ta laske ,ktorej tak bardzo pragniesz i potrzebujesz.
Irenko – nawet nie wiesz jak to dla mnie ważne….
Bóg zapłać za dobre słowo i modlitwę :*
Wiem kochana ze wazne ,mnie Pan Bog obdarzyl dwiema corkami ,sa dla mnie najwiekszym skarbem tu na ziemi ,zycze z calego serca wszystkim proszacym o potomsto zeby sie w koncu doczekali swoich malych skarbow.
Witaj Beato. Pamiętam o Tobie a także o innych kobietach z tego forum, które modlą się o dar macierzyństwa i doskonale rozumiem to rozgoryczenie, smutek… Jesteś wytrwała, 8 lat to rzeczywiście długo w porównaniu do kilku miesięcy (tym bardziej, że o problemach z płodnością mówi się, jeśli para stara się o dziecko dłużej niż rok), ale tym bardziej piękne jest to, że nadal modlisz się i ufasz. Mi w gorszych chwilach pomaga różaniec i Pismo Święte (Abraham i Sara, Anna i Elkana, Elżbieta i Zachariasz), poza tym wiele innych fragmentów mówiących o zaufaniu Bogu, ale i o chwilach zwątpienia. Mam… Czytaj więcej »
Dziekuje Proszaca o modlitwe ,ufam ze kiedys tak sie stanie ,ze juz na zawsze zostane z moja rodzina ,wiem ktos powie ze to po co wyjezdzam ,ale moja sytuacja materialna w jakiej sie znalazlam zmusza mnie do tego ,bardzo dziekuje za modlitwe w mojej intencji.
Dziękuję za dobre słowa. jest to dla mnie tak samo ważne jak modlitwa :*
każde słowo pokrzepienia, którego szukam i potrzebuje daje mi ciepło.
Bóg zapłać i również obiecuję Wam modlitwę 🙂
chwała Panu za takich ludzi jak WY 🙂
Beato polecam modlitwę do Dzieciątka Koletańskiego.Można posłać intencję przez stronę sióstr bernardynek z Krakowa, ul.Poselska,wchodząc w zakładkę skrzynka intencji-prośby do Dzieciątka KOletańskiego. Można też poprosić o modlitwę telefonicznie i zamówić mszę św. Jeśli będę tam na mszy w najbliższym czasie pomodlę się w twojej intencji oraz innych proszących o dar macierzyństwa.Pamiętam również o Proszącej o modlitwę! Nie martwcie się będzie dzidziuś!
Katarzyno, dziękujemy 🙂 o Tobie również pamiętam, mam nadzieję, że w Twojej rodzinie wszystko dobrze się układa 🙂
Potwierdzam, Dzieciątko Koletańskie „poznałam” dzięki Eni, również pojawiło się w naszym życiu w nieprzypadkowym momencie.
dziękuję
Również proszę o modlitwę jeśli mogę w tej samej intencji
Badala Pani prolaktyne i tsh
Ja wierzę w moc modlitwy i ufam że zawsze zostaje wysłuchana a Nowenna Pompejanska jest źródłem wielu łask ♥️