Odmówiłam dzisiaj ostatnią modlitwę – nie wierzyłam że potrafię dorwać do końca. Nigdy się tyle nie modliłam.. Dziękuję Matce Najświętszej za łaski. Warto odmawiać, zachęcam wszytkich do podjęcia modlitwy. Polecam tę piękną modlitwę każdemu. W mojej modlitwie nic mi nie przeszkadzało, nie rwały się paciorki, nie było zniechęcenia – czytałam o tym w świadectwach. Zawsze znajdywałam czas by się pomodlić. Będę modlić się nadal. Zachęcam Ciebie do modlitwy – nic nie tracisz, a zyskujesz wiele. Maryjo DZIĘKUJĘ!
A dla mnie to bardzo ładne świadectwo. Być może dla Autorki już sam fakt, że ukończyła nowennę pompejańską jest cudem? Cudem też jest odkrycie piękna modlitwy. Cudem jest to, że spędzamy czas z Panem Bogiem i odkrywamy Jego miłość do nas. Dużo dobra Autorko dla Ciebie i Twoich Bliskich.
No a gdzie tu cud?
To wiara czyni cuda, a nie cuda wiarę.