Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Weronika: Otrzymane łaski

Na początku Stycznia 2018 roku dowiedzieliśmy się o chorobie nowotworowej taty. Nie chciałam się z tym pogodzić, byłam zła i zrozpaczona. Na nowenne natknelam się dużo wcześniej ale nie miałam wystarczajacej motywacji aby ją rozpocząć. Więc pomyślałam że choroba taty jest odpowiednim momentem aby zacząć odmawiać różaniec w którym prosiłam o uzdrowienie taty. W trakcie odmawiania poczułam że ogarnia mnie spokój i opanowanie wiedziałam że wszystko się ułoży,jednak ułożyło się nie tak jak tego oczekiwałam W dość krótkim czasie zaczęły pojawiać się przerzuty na inne organy, ale nie przerwałam nowenny bo dalej ufalam że będzie wszystko dobrze. Tata również pomimo diagnozy i przerzutow nie załamał się a wręcz przeciwnie dawał mi i mamie otuche i siłę odmówiłam w sumie trzy nowenny w intencji uzdrowienia taty uzdrowienie nie nastąpiło ale otrzymałam dużo większą łaskę. Łaskę godzenia się z wolą boża ale również tata otrzymal ogrom darów. Do końca był człowiekiem chodzącym i uśmiechniętym pogodzonym z losem choroba nie położyła go do łóżka czego nigdy nie chciał . Tato odszedł na początku kwietnia w pierwszą sobotę miesiąca.Modlitwa jest wielka siła i mocą odmawiajcie różaniec proscię Maryję o łaski a z pewnością was wysłucha. Bo kto nas lepiej nie zrozumie jak Matka.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x