Odmawiam trzecią nowennę, pierwszą zaczęłam w styczniu tego roku. Wszystkie w intencji nawrócenia, uzdrowienia i naprawy relacji z moją córką. W grudniu 2018r. nawet nie wiedziałam, że jest taka modlitwa. O nowennie powiedział mi ksiądz, tak właściwie między wierszami,kiedy poszłam dać na mszę świętą za moją córkę. Powiedział wtedy może nowenna pompejańska by pomogła. Ponieważ byłam bardzo zdesperowana,żeby pomóc mojemu dziecku, a niestety nie wiedziałam jak po powrocie do domu znalazłam w internecie i że łzami w oczach zaczęłam się modlić. Na początku było tak,że myliło mi się wszystko, modliłam się chaotycznie. Na dodatek różaniec potrafił przerwać się kilka razy w ciągu jednej nowenny. Wiem, że to zły walczył o to by mnie zniechęcić do walki o moje dziecko.Teraz moja modlitwa jest spokojna, znam już wszystko na pamięć.
Chciałam dać świadectwo,że NP to jest modlitwa, która działa cuda. Może jeszcze nie do końca Matka Boża wysłuchała moich próśb, ale większość się spełniło.Moja córka została uzdrowiona, znalazła pracę, nasze relacje uległy poprawie.Jeszcze pięć miesięcy temu byłam zrozpaczona i nie wiedziałam, gdzie szukać pomocy i jak poradzić sobie, a szczególnie mojemu dziecku, które nie chciało ode mnie pomocy. Dzisiaj nie wiem jak dziękować Maryi za pomoc, nie ma takich słów które mogłyby wyrazić moją wdzięczność.
Przy okazji odmawiania nowenny oprócz łask o które prosiłam dla córki, otrzymałam łaski których nie spodziewałam się wcale. Jestem spokojna, szczęśliwa, patrzę na innych ludzi zupełnie inaczej niż kiedyś. A kiedy coś się zaczyna komplikować wiem, że zawsze mogę liczyć na pomoc Maryi i jej syna Jezusa.Zaczynam odmawiać różaniec i wszystko się układa. Rożaniec i Nowenna Pompejańska to cudowne modlitwy. Nie umiem już bez nich żyć i każdego zachęcam do odmawiania.
Dziękuję za to świadectwo, jest mi ono bliskie, bo ja również od stycznia modlę się za moją córkę, także mam z nią lepsze relacje i otrzymałam też łaskę wewnętrznego spokoju i innego spojrzenia na świat i moje życie. W Boże Ciało skończyłam trzecią NP, teraz jestem w trakcie nowenny do Najświętszej Krwi Chrystusa (polecam). Potem następna pompejanka. Pozdrawiam Monikę i wszystkich modlących się, bądźmy silni wiarą i modlitwą, chwała Maryi i Jezusowi.
Ciesze sie, ze znalazlas porozumienie ze swoja corka. Niech Maryja dalej ja prowadzi poprzez Twoja modlitwe rozancowa. Szczesc Wam Boze.
Bogu niech będą dzięki za przyczynkiem Królowej Różańca Świętego 😀