Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Postrzegam inaczej świat

Jestem w trakcie odmawiania mojej drugiej Nowenny. Pierwsza napewno została wysłuchana, odmówiłam ją w intencji mojego małżeństwa, które dopiero co się zaczęło, a już zmierzało ku upadkowi. Po bardzo burzliwej kłótni złapałam za różaniec pierwszy raz w życiu i to było najlepsze co mogłam zrobić. Pogłębiłam swoją wiarę, poszłam do spowiedzi, pierwszy raz zaczęłam uczestniczyć świadomie we Mszy Świętej, zaczęłam czytać, interesować się naszą religią. Obecnie już się tak nie klócimy, wierzę, że Matka Boża ma nas w swojej opiece i uważam że każde małżeństwo powinno odmówić tą Nowenne w swojej intencji. Po roku czasu zaczęłam Nowennę w intencji znalezienia pracy, obecnie jestem za granicą i szukam pracy co nie jest łatwe, wymaga dużo cierpliwości. Wierzę , że wszystko się ułoży a Matka Boża zaopiekuję się mną.

Na końcu chce napisać, że ta Nowenna naprawde czyni cuda… polubilam teściową. Zupełnie inaczej ją teraz postrzegam, a wcześniej nękały mnie złe myśli na jej temat. Mniej przejmuję sie też wyglądem, Wczesniej wpatrywalam się w lustro i ciągle myślałam ze starzeje się. A teraz sama do siebie się uśmiecham i dziekuję Bogu za to że żyje. Patrząc na drzewa, chmury, ptaki widzę Boga i wiem, że on jest autorem tych wszystkich cudów. Nie myślę tak o pieniądzach, zakupach, rzeczach materialnych… mogłabym tak pisać bez końca. Zostałam obdarowana tyloma łaskami i czuję się szczęśliwa. Pan Bóg wie co robi, dziękuję Matko Boża!

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Linus
Linus
23.06.19 00:48

Kasiu, chcę Ciebie (i innych Czytelników) uczulić na jedną rzecz, co do wyboru książek o tematyce religijnej: wybierajcie te pozycje, które są opatrzone pozwoleniem na druk ”imprimatur” lub ”nihil obstat”. Sam zwrot ”za zgodą władz kościelnych” nic nie znaczy, bo nie pociąga za sobą skutków prawnych w przeciwieństwie do wyżej wymienionych dwóch terminów. W księgarniach katolickich, sklepach z dewocjonaliami pojawiają się pozycje, które są sekciarskie.
Niech Duch Paraklet nas oświeca 😀

Gabriela
Gabriela
23.06.19 08:12
Reply to  Linus

Owszem, po części masz rację. To dotyczy głównie modlitewników. Sama posiadałam tego typu modlitewnik, którym byłam zachwycona. Dzięki niemu poznałam wiele modlitw, których dotąd nie znałam i gdy od jednej z nich dosłownie – się uzależniłam, zrozumiałam, że coś nie tak. To była litania do Najświętszej Głowy Pana Jezusa. Dopiero na facebooku przeczytałam ostrzeżenie, co do tej książki „Armia Najdroższej Krwi Pana Jezusa”, która posiadała nawet imprimatur, lecz chyba z Brazylii (już nie pamiętam). Nie mogę jednak powiedzieć, że ta książka do końca była zła. Pojawiła się w moim życiu może po to, aby odtąd bardziej czcić Mękę Pańską. Zdziwiłam… Czytaj więcej »

enia
enia
23.06.19 09:11
Reply to  Gabriela

Ta książka jest takze u nas w ksiegarniach katolickich” Armia Najdrozszej Krwi Pana Jezusa”,ja też ja mam, nie widze nic złego w niej. Najwięcej korzystam z „Modlitwa Ofiara Pokuta”

Gabriela
Gabriela
23.06.19 09:18
Reply to  enia

Wiele modlitw w tej książce jest godnych polecenia, lecz są pośród nich ukryte takie, które są oparte na prywatnych „objawieniach’. Do litanii do Najśw. Głowy Pana Jezusa jest dołączona informacja, iż biada temu, kto wzgardzi tą modlitwą! Znajomy ksiądz powiedział mi, że Pan Jezus by czegoś takiego nie powiedział. Zaznaczył, że owszem mogę nadal modlić się używając owej książki, lecz mam być ostrożna, zwłaszcza co do tych wszystkich obietnic za odprawienie takiej czy innej modlitwy. Ja tę książkę, co już powyżej wspomniałam – spaliłam za namową innego kapłana.

Gabriela
Gabriela
22.06.19 19:03

Przepiękne świadectwo i przepiękne to, że potrafiłaś Kasiu odebrać łaski! Ja swoją pierwszą nowennę odprawiłam w zupełnie innej intencji. Matka Boża jednak pomogła wpierw naprawić wszystko, co sama zniszczyłam. Bez tego trudno byłoby odebrać łaskę, o którą prosiłam w nowennie. Najpierw zdrowie duszy, uzdrowienie relacji, a potem zdrowie ciała. To czasem długi proces…

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x