Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Karolina: Przemiana

Szczęść Boże , chciałam się podzielić swoim świadectwem . Od dziecka słyszałam same złe rzeczy na mój temat od rodziców, że jesteś wredna, chamska , bezczelna, nie mamy do ciebie zaufania , i robisz nam zawsze najwięcej problemów. W pewnym momencie zaczęłam sobie to wmawiać , że ja jestem ta zła i pojawiły się myśli samobójcze i nawet raz chciałam odebrać sobie życie.Postawiłam mur pomiędzy mną a rodzicami nie potrafiłam im wybaczyć . Zaczęłam nawet spowiedź traktować bardzo źle , chodziłam do spowiedzi bez żadnego żalu ,skruchy nawet skrywałam grzechy i przyjmowałam komunię .

Nawet zaczęłam słuchać metalu , heavy metalu, mocnego rocka, rapu wulgarnego. Pojawiły się problemy z nieczystością pornografia ,masturbacja. Oddaliłam się bardzo od Boga , nawet wmawiałam sobie że Boga nie potrzebuje , że sama sobie poradzę. I dwa lata temu słyszałam o nowennie pompejańskiej od mojej siostry ale jakoś nie mogłam się zebrać do odmawiania . Na początku śmiałam się z mojej siostry że ją odmawia. Ale dwa lata temu byłam na Wieczorze Modlitwy Młodych i po tym zaczęłam odmawiać różaniec . I rok temu zaczęłam swoja pierwszą nowennę pompejańska w intencji nieczystości kiedy zaczęłam ją odmawiać i udało się wytrwać bez masturbacji . Ale po dwóch tygodniach znów zaczęłam kolejną odmawiać nowennę pompejańską i były schody upadałam i powtarzałam sobie , że jeśli jeszcze raz upadnę to przerywam nowennę ale sobie mówiłam że jak zaczęłam to należy skończyć . I kiedy skończyłam odmawiać wytrwałam w czystości miesiąc czasu . Aż po miesiącu zaczęłam odmawiać trzecią nowennę i część błagalną w tej samej intencji i w części dziękczynnej od dnia trzeciego zaczęłam odmawiać w innej intencji , poczułam że zostałam uwolniona z nieczystości . I nawet zaczęłam normalnie rozmawiać z rodzicami . I nawet zbliżyłam się bliżej do Boga . Dziękuję Bogu , Matce Bożej za uwolnienie z nieczystości i wyburzenie muru pomiędzy mną a rodzicami i również dziękuję za przemianę mojego życia dostałam więcej niż chciałam. Na pewno nie przestanę odmawiać Nowenny Pompejańskiej .

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria II
Maria II
07.06.19 10:23

Karolinko jesteś bardzo dobrym człowiekiem.Każdy z nas jest grzesznikiem, ale Ty potrafiłaś wrócić w pełni do Boga przez Matkę Najświętszą.Tak naprawdę nie odeszłaś całkiem tylko się pogubiłaś.Możesz być dumna z siebie- życzę nieustannej opieki Matki Bożej.

Witek
Witek
06.06.19 20:40

Dziękuję Karolino za tak szczere świadectwo. Mało kogo byłoby na nie stać. Podoba mi się, że jesteś wytrwała i łatwo się nie poddajesz. Niech Matka Najświętsza ma Cię w swej opiece !

Katarzyna
Katarzyna
06.06.19 17:57

Twoi rodzice, też zapewne są poranieni przez swoich rodziców emocjonalnie. Znam to uczucie, gdy od mamy słychać, że jest się beznadziejnym, albo od ojca, że w przyszłości cię zeszmaci. To nie pomaga, a nawet szkodzi w dorosłym życiu. Trzymaj się Matki Najświętszej i Boga Ojca, Oni nie pozwolą Ci nigdy odczuwać, że nie jesteś kochana. Wielu łask i opatrzności Bożej Karolino.

P.S. poczytaj o Karolinie Kózkównie( nie wiem czy dobrze napisałam nazwisko), Ją proś o wstawiennictwo za Tobą 🙂

Anna
Anna
05.06.19 10:20

Karolinko brawo 🙂 oddaj życie Bogu.
Pozdrawiam i trzymaj sie.
Nie poddawaj sie.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x