Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Choroba wujka

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. 11 kwietnia zaczęłam odmawiać Nowennę za mojego wujka u którego zdiagnozowano raka trzustki ognisk zapalnych na wątrobie ponad 40,do tego już doszła niewydolność nerek,serca,na chemię wujek mój był zbyt słaby dodam że już samodzielnie się nie poruszył był leżący,nie jadł,mało pił,dodam że wujek ma 69 lat przed chorobą dokładnie jeszcze w zeszłej lato był aktywnym człowiekiem.

Choroba przyszła tej zimy.

Mama moja przyjechała szmat drogi by pożegnać się z bratem,było już tak źle,więc sięgnęłam po książeczkę z Nowenną Pompejańską i prosiłam Mateńkę o zdrowie wujka jeśli taka jest wola Pana i uwierzcie mi na drugi dzień odmawiania Nowenny stan wujka zacząćł się poprawiać zaczął jeść jak oszalały jakby chciał nadrobić te dni kiedy nie jadł,zaczął przajmować napoje.stan jego poprawiał się z dnia na dzień,było na tyle dobrze,że pi tygodniu mógł mieć podaną chemię.

Dziś wujek jest po tomografii całego ciała i co ,niewydolność serca nerek cofnęła się,odniska zapalne zmniejszyły się do 30,wujek porusza się samodzielnie jeździ samochodem,rak zaczął się cofać,coprawda przyjmował będzie jeszcze chemię,ale lekarz nie znajduje wytłumaczenia jak to możliwe przecież stan jego był już wręcz agonalny.Oczywiście chemia powinna zatrzymać raka ,Ale nie robić tak by się cofnął.

Moc Pana jest wielka.Dziś odmawiam kolejną nowennę tym razem za zdrowie mojej siostry.

Pamiętajcie tylko Wiara i modlitwa czyni cuda.

Dziękuję Ci Mateńko za otrzymane Łaski.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Wierząca
Wierząca
06.07.19 09:25

Piękne świadectwo. Lecz niestety nie zawsze dzieją się cuda.. Czasem Bóg ma inne plany.. Mojego brata zabrał.. Do siebie.. Miał zaledwie 23 lata..

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x