Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Poprawa w chorobie nowotworowej

Odmówiłam już piątą nowennę, wcześniej odmawiałam też za siebie i koleżankę, ponieważ wykryto u nas guza dwa lata temu. Obie jesteśmy zdrowe i składałam już świadectwo. Teraz odmówiłam modlitwę, za Pana, którego znam z pracy. Wiedziałam, że walczy z chorobą nowotworową, ponieważ opowiadał nam o niej. Jego stan zdrowia bardzo się pogarszał, miał przerzuty, był po kilkunastu chemiach. Maryja pomogła mi dwa lata temu, dlatego postanowiłam poprosić ją o pomoc w intencji tego Pana. Gdy widziałam go ostatnim razem, wyglądał dużo lepiej, mówił że stan zdrowia zaczął mu się poprawiać, gdy odebrał swoje wyniki myślał, że zostały podmienione. Mówił, że to cud gdyż zniknęły przerzuty na płucach i wątrobie, również operacja guza jelita została na razie zaniechana. Wierzę, że wszystko będzie dobrze i ten Pan będzie zdrowy. Dziękuję Ci Mamo ukochana, że pomogłaś w tej sprawie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ela
Ela
26.06.19 11:52

Trzeba mieć ogromne serce, żeby modlić się za obcą osobę. Jesteś wspaniałym człowiekiem

Krystyna
Krystyna
25.06.19 19:09

I wspaniale jest ze modlisz sie za osobe nie spokrewniona lub z ktora jestes bardzo blisko !

Ona
Ona
25.06.19 17:04

Piękne świadectwo!! Bóg jest wielki!!

Marek
Marek
25.06.19 13:11

Uwielbiam takie świadectwa, też chcę takie napisać

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x