Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sylwia: Dziekuje Mateńko

Prosiłam Mateńkę o uratowanie mojego związku było tak zle ze koniec był już na wyciągniecie reki. Duzo w tym mojej winy ciągle krzyki nerwowość juz po pierwszym dniu poczułam spokój i z każdym dniem moja nerwowość odchodziła w moim związku nie tylko sie poprawiło ale mogę powiedzieć ze jest jak na początku związku mój ukochany daje mi tak dużo miłości a ja czuje się znów kochana to pierwsza moja nowenna pompejska ale nie ostatnia ale mogę zaświadczyć ze wiele razy gdy byłam w kłopocie modliłam sie do Matenki jeszcze nigdy nie zostawia mnie w potrzebie ona nas kocha i to mocno trzeba tylko jej zawierzyć a ona zawsze nas wysłucha nie wątpcie w to DZIĘKUJE KOCHANA MATEŃKO <3

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x