Chciałabym podziękować Matce Bożej przede wszystkim za zdrową córkę. Najpierw modliłam się o dar macierzyństwa-zostałam wysłuchana. W ciąży okazało się, że mam małowodzie. Dziecko mogło urodzić się chore,groziło mu niedotlenieniem mózgu,a może nawet śmierć… Mimo,iż nie podjęłam kolejnej Nowenny za córkę w tamtym czasie -dziecko i tak urodziło się całkowicie zdrowe, rozwija się prawidłowo, ma w tej chwili 5 lat,od września pójdzie do przedszkola. Dodam jeszcze, że w dwunastym tygodniu ciąży przeżyliśmy w rodzinie wielką tragedię. Z powodu ciężkiego szoku mogłam w tamtym momencie stracić ciążę, a jednak tak się nie stało. Kolejnymi cudami, które wymodlilam dzięki NP. jest zdrowie teścia, który choruje na raka. Na chwilę obecną rak jest „uśpiony”. Minęło około dekady jak wykryto u niego nowotwór płuc. I dzięki Bogu jest w dobrej kondycji mimo wyciętego płuca. Modliłam się również o zdrowie teściowej, ponieważ borykała się z różnymi dolegliwościami, myślę, że w dużej mierze jej pomogłam. Teraz modlę się za dusze w czyśćcu, by pomogły mi w rozmaitych trudnościach. Napawam się nadzieją, że wszystko dobrze ułoży. Oby każdemu z Was czytających Duch Święty obdarzył swoimi Darami. Szczęść Boże!
Piękne świadectwo.Dziękuję.Motywuje żeby rozpocząć kolejną nowenne.Niech Bóg Ci błogosławi:)