Nowenne zaczęłam odmawiać dwa dni po przedwczesnym porodzie, natrafiłam na tą modlitwę przypadkiem w Internecie. Córeczka urodziła się dużo za wcześnie i lekarze nie dawali jej zbyt dużo szans, a nam nadziei. Obecnie odmawiam już trzecią nowenne w intencji zdrowia dla mojego dzieciątka i wierzę, że wszystko będzie dobrze, bo czuję, że Maryja i Bóg czuwa nad nami. W trakcie odmawiania nowenny działy się dziwne rzeczy od różnego rodzaju złamań moich jak i stanu zdrowia mojej córki, aż do rzeczy, które lekarze określają jako cud. Dziękuję Maryji, Panu Bogu a także Janowi Pawłowi II za dane mi łaski, gdyż już niedługo mamy wyjść do domu, po blisko 4 miesiącach w szpitalu. Polecam i gorąco namawiam wszystkich do zawierzenia swojego życia Maryji i Jezusowi, bo nie ma nic lepszego jak czuć ich obecność przy sobie, która nierzadko objawia się niewytłumaczalnym spokojem ducha, w trudnych dla nas chwilach.
