Pragnę złożyć świadectwo i podziękować ukochanej Mateńce. Odmawiam już 4 albo 5 Nowennę. Pierwszą odmawiałam 5 lat temu w intencji znalezienia pracy. Nie musiałam długo czekać, zostałam wysłuchana, dostałam dobrą pracę w swoim miejscu zamieszkania.Dziękuję ci Mamusiu. Kolejne nowenny odmawiałam w intencji syna, o jego uzdrowienie z niegroźnej ale bardzo uciążliwej choroby. Nie zostałam jeszcze wysłuchana ale nie tracę nadziei, wierzę mocno że Matka Boska nas nie zostawi i wyprosi u Swojego Syna potrzebne łaski mojemu synowi.
