Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Grażyna: Utrzymanie pracy i poprawa zdrowia

Kilkanaście miesięcy temu przeznaczono mnie do zwolnienia (bez jakichkolwiek nagan, rozmów ostrzegawczych). Zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską i wszystko dobrze się ułożyło: doczekałam do 'okresu ochronnego’ i teraz pracując spokojnie czekam na emeryturę.

Po raz drugi zaczęłam odmawiać Nowennę w intencji 'uzdrowienia moich nóg’, bo miałam być poddana operacji wymiany stanu kolanowego. Już po pierwszej części nowenny poczułam poprawę, a teraz po jej zakończeniu jest na tyle dobrze, że mogę przesunąć tę operację.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paulina
Paulina
04.05.19 18:12

A mi strasznie zły przeszkadza. 18 maja kończę pierwszą modlitwę pompejańską w życiu. Czy to że nie otrzymałam żadnych łask dotychczas jest naturalne?

Mag
Mag
04.05.19 20:23
Reply to  Paulina

może są ale narazie ich nie dostrzegasz, ufaj, wierz, zawierz, trwaj, niech Matka Boża Cie prowadzi

tez Ania
tez Ania
04.05.19 20:32
Reply to  Paulina

Spokojnie, czasem (a może bardzo często?) potrzeba czasu by dostrzec owoce nowenny. Ja swoją pierwszą odmawiałam w listopadzie i grudniu 2016 r. i dopiero teraz klarują mi się niektóre owoce. Daj sobie i Panu Bogu czas. Może też być tak i ja tego doświadczam, że te owoce będą inne niż się spodziewasz. Daj Bogu, ale też i sobie wolność. Pozdrawiam Dużo dobra dla Ciebie.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x