Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: Powrót do wiary

Ja równiez mam za soba kilka odmówionych pompejanek w róznych intencjach, swoich osobistych jak i intencjach maryjnych ( za grzeszników, kaplanów, dusze w czyscu cierpiace.. ). Chociaz nie wszystkie sie jeszcze spelnily ( byc moze Pan Bóg ma inne plany albo trzeba troszke poczekac..) to „Ona przychodzi, ilekroć Jej pomocy potrzebuję”.Niech nam Maryja przemieni w radość wszystkie cierpienia.

Jak mawial Ojciec Pio:

Ledwie się obudzisz, nie pozostawiaj ani sekundy szatanowi, zaczynaj odmawiać Różaniec.

Nawet wtedy, gdy pracujesz: myjesz naczynia czy cokolwiek innego robisz, módl się

– bo wtedy nie dajesz miejsca szatanowi, żeby pracował w twoich myślach.

A poza tym kroczysz w wolności i zawsze jesteś spokojny.

Nie sądźmy, że wszystko musi ułożyć się po naszej myśli. Czasem Matka Boża chce, by stało się inaczej. Gdy ludzie nie spełnią naszych słusznych oczekiwań, wtedy nie należy się zniechęcać. Trzeba mieć do Niej bezgraniczne zaufanie. I nie oczekiwać, że Matka Boża będzie spełniać wszystkie nasze życzenia. Dlatego oddajemy się Maryi, by spełniać Jej życzenia. My także nie pozwalamy dzieciom na to, co im może zaszkodzić.

Siebie, ludzi, sprawy, trzeba polecać Matce Bożej. Ona będzie wiedziała, co uczynić. Im więcej będziemy oddawać się Jej, tym bardziej Ona będzie mogła działać.

To oddanie się do Jej dyspozycji, ofiarowanie swoich modlitw, prac, cierpień w intencji najważniejszych potrzeb Kościoła, staje się pełnym uczestnictwem w zbawczym dziele Chrystusa i niesieniem skutecznej pomocy Kościołowi.

O Pani wszystkich Narodów i Matko nasza otocz nas swoja matczyna opieka bysmy zawsze umieli kroczyc Bozymi sciezkami.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Joanna
Joanna
08.05.19 15:13

Chwała Panu za to świadectwo

Monika miechurska
Monika miechurska
08.05.19 08:23

Piękne świadectwo i wiara w Kochana Maryję. Nie poprzestawajmy w modlitwie bo to nasza siła w walce z szatanem. Modląc się czujemy spokój i ukojenie. Dziękuję Beatko niech Ci Dobry Bóg Błogosławi a Maryja mocno tuli do Swego Serca

Agnieszka
Agnieszka
07.05.19 22:32

Dziękuję. Piękne świadectwo.

Gosc
Gosc
07.05.19 21:48

Piekne, Chwala Panu !!!

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x