Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Nigdy nie pozostawia bez nadziei

Wciąż czynię grzechy, których potem żałuję. Staram się podnosić, walczyć z tym, na chwilę się udaje i znowu upadek. Gdy po raz kolejny zrobiłam coś, czego pewnie zawsze będę żałować i pomyślałam, że z tej sytuacji nie ma już wyjścia, nie tym razem, właśnie wtedy postanowiłam zacząć odmawiać Nowennę. Jeśli cokolwiek jeszcze mogło pomóc, to tylko to. Sytuacje niewyobrażalne jednak się zdarzają, cuda dzieją się na naszych oczach, mowę odbiera to czego można doświadczyć za sprawą tej Nowenny.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
Agata
03.05.19 10:02

Dziekuje za świadectwo. Czytając takie świadectwa człowiek jeszcze mocniej ufa i wierzy, ze Maryja Mateczka nasza jest z nami zawsze. Módlmy się Nowenna a otrzymamy wiele łask ❤️

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x