Chciałam złożyć świadectwo które obiecałam Maryji. Jestem osobą wierzącą i zawsze wiedziałam że Pan Bóg jest wielki i obdarza nas wieloma łaskami.
Jednak zawsze żyłam w poczuciu winy miałam zawsze doły,często złe samopoczucie.W styczniu będąc na Mszy św usłyszałam o Nowennie Pompejańskiej do Maryji i postanowiłam poznać tę modlutwę.Chciałam jeszcze dodać ze od trzech lat borykam się również z problemami finansowymi.Jestem z tym sama i zaczęłam odmawiać nowennę do Matki z prośbą o rozwiązanie moich problemów.Jestem teraz na części dziękczynnej i juz kilka razy w nocy doznałam obecności tego złego,który próbuje mnie przestraszyć.Mam sny ale dzieje się to jak na jawie że otwuerają się drzwi i zaczy mnie coś oblegać dusić ,nie mogę się poruszyć krzyczeć.Kiedy zaczęłam odmawiac modlitwe do Archanioła Gabriela te drzwi w moim śnie sie zaraz zamykają.Nie przeżyłam wcześniej takiego natężenia złych mocy hak podczas odmawiania Nowenny.Maryja daje mi codziennie siłę na rozwiązywanie problemów dnia codziennego,w mojej nowej pracy ułożyły sie relacje z ludźmi którzy nue byli przychylni do mojej osoby.Modlę się i wierzę że rozwiążą sie moje problemy że znowu po trzech latach zaświeci słońce.Otworzyły mi się szerzej oczy i serce na moją rodzinę ,dziękuje Bogu że ją mam.Dziekuje Maryji za tę modlitwę i jak skończę tą Nowennę bedę modliła sie dalej ponieważ jest tak dużo intencji że wiem że Maryja wysłucha każdego kto modli sie do niej i nie miżna rezygnować.Jest piękna modlitwa Jezu Ty się tym zajmij,zawierzmy siebie i nasze życie a napewno Jezus nas poprowadzi tam gdzie zaświeci światło.Dziękuje Maryjo.
Magdalena no trochę nas postraszyłaś,postraszyłaś. Niech Matka Boża Cię wysłucha.
Ja czekam na Grzegorza, jak nam obiecał zrobić ciekawy wpis.I czekam na świadectwo mari z Turynu
Niech nam wszystkim Bóg błogosławi i nas strzeże!