Modlitwę pompejanska rozpoczęłam kilka lat temu. Modlilam się w różnych intencjach. W sierpniu 2018 roku zaczęłam modlić się o cud poczęcia dziecka, niestety kilka tygodni wcześniej zdiagnozowano u mnie chorobę tarczycy. Lekarze nie dawali dużych szans na zajście i do noszenie ciąży. Kilka razy zmieniano mi dawki leków. Jeszcze tego samego dnia po otrzymaniu wyników badań zaczęłam odmawiać modlitwę pompejanska. W październiku zrobiłam pierwszy test ciążowy i wyszły upragnione dwie kreski. Aktualnie jestem w 25 tc i oczekuję narodzin syna. W międzyczasie pokomplikowalo się moje życie osobiste. Ojciec mojego dziecka nas opuścił, nie utrzymuje że mną kontaktu i nie interesuje się ciąża.
Mogę liczyć jedynie na pomoc rodziców. Teraz odmawiam modlitwę pompejanska w intencji jego szczęśliwego przyjścia na świat. Doczekalam cudu poczęcia dziecka mimo choroby i przyjmowania leków a to wszystko dzięki Matce Bożej.
Życie jest dostatecznie skomplikowane. Po co je sobie komplikować jeszcze bardziej żyjąc na bakier z Bożymi Przykazaniami? Człowiek chce żyć po swojemu a potem jak trwoga to do Boga i do Najświętszej Maryi Panny. Dobrze, że na Nich człowiek może zawsze liczyć. Odpłacajmy się im za to naszą wiernością i miłością.
Tak, to prawda, dobrze że na Nich możemy zawsze liczyć
Piękne świadectwo nie chce sie czepiać ale chciałam zapytać o sprostowanie… Popsuła sie relacja z Ojciem dziecka czyli Z Twoim mężem?
Choroby tarczycy, w tym Hashimoto, są całkowicie uleczalne, tylko lekarzom w prztlaczajacej większości nie zależy na tym, by pacjent wyzdrowial. Po pierwsze, sami są na smyczy Big Pharmy, po drugie, mają klapki na oczach i nie doksztalcaja się. Jak ktoś im powiedział 30 lat temu, że choroba jest nieuleczalna, tak powtarzają to jak mantrę. To bardzo przykre, bo człowiek w swej naiwności i ufności zarazem powierza im własne życie i zdrowie. Mnie osobiście też zniszczyli życie na kilka lat, teraz na szczęście je odzyskuję…
Leo, co masz na myśli, możesz rozwinąć swoją wypowiedź? Ostatnio zaczęłam mieć problemy z tarczycą i nie chciałabym wpaść w błędne koło brania leków, bo jak zacznę, to pewnie będę brać do końca życia… Słyszałam, że odpowiednia dieta i witaminy mogą wyleczyć (a na pewno zminimalizować) złe wyniki, ale to wszystko co wiem, bez żadnych konkretów.
Ja mam niedoczynność tarczycy, biorę hormony od 3 lat i czuję się fatalnie mimo wyników w normie. Postanowiłam sama coś z tym zrobić. Zaczęłam brać pyłek pszczeli i odstawiam hormony. Zobaczę, co z tego wyjdzie. Podobno na tarczycę dobra jest też nalewka św. Hildegardy, ale nie próbowałam.
Słyszałam kiedyś o tym pyłku pszczelim. Jest dobry ale pod warunkiem, że z pasiek naturalnych, takich nie nastawionych na masową produkcję. Ponoć bardzo dobre właściwości ma jakiś miód którego nazwy nie pamiętam (z Nowej Zelandii?). Wzmacnia odporność ale jest bardzo drogi niestety.
zapewne miód manuka, myśle ze jest przereklamowany. Szkoda kasy
Najlepszy nasz miód prosto od pszczelarza
Chyba tak, bo kojarzę tę nazwę.
Ostatnio spotkaliśmy się w gronie znajomych gdzie właśnie jedno z małżeństw od dwóch lat ma swoją pasiekę. Widać że to ich pasja i mają dużą wiedzę na ten temat. Na początku chcieli mieć miód tylko na własne potrzeby, ale ze jest go więcej, to zaczęli go sprzedawać 🙂
„Prosząca o modlitwę” najwiecej witamin maja kiełki,poczytaj o tym.
Kiełki z lucerny najwartościowsze są, sama mozesz kiełkować.
Prosząca o modlitwę wejdz na blok gotuj zdrowo Marek Zaremba, tam znajdziesz dużo dla siebie
Ja mam pcos, coś z tarczyca (lekarze sami nie wiedzą czy to nad czy niedoczynność, śmiechu warte), mam guza na tarczycy, hashimoto też podejrzewali. Brałam tab anty. 9 mscy, potem odstawilam, bo nigdy nie brałam ciężkich leków, antybiotyków i szkoda mi mojego organizmu. Powiem tak. Jak zdrowo jem i uprawiam sport czuję się fantastycznie. Jak mam gorszy okres typu objadam się fast foodami, słodyczami, czuję się źle. Ciągle zmęczona, śpiąca, depresja itp. W ty momencie od 3 tyg wróciłam na dobre tory 🙂 jem zdrowo, ćwiczę i objawy same przeszły. Nie twierdzę że w każdym wypadku tak się stanie, ale… Czytaj więcej »
Dobrze jest zainteresować się postem, poczytać,przygotować się na 6+ do tego.
O samej wodzie, wchodzić małymi kroczkami w post,mądrze wychodzić z postu. To juz jest decyzja na całe zycie,gdyż organizm sam będzie się dopominał pościć.
Oczywiście odpowiednie odżywianie,zdrowe odżywianie.
Eniu, posty nie dla mnie 🙂 ja jestem jak dziecko, muszę jeść co 3-4 godziny, inaczej mi słabo i mogłabym zemdleć 😀 dla mnie katorgą są ranne badania na czczo. Normalnie jem w ciągu pół godziny od wstania z łóżka, czekanie na śniadanie godzinę czy półtorej to wyczyn dla mnie. Trochę z innej beczki: czy dobrze kojarzę, że znasz kogoś, kto zajmuje się medycyną naturalną? Mam kolegę, od dawna pod opieką dobrych lekarzy z różnych stron kraju (endokrynolog, kardiolog, lekarze chorób wewnętrznych, co chwila miał jakieś badania krwi, USG). Od dłuższego czasu miał różne problemy zdrowotne a żaden lekarz nie… Czytaj więcej »
poczytaj co nie służy Tobie przy odżywianiu z Twoją grupa krwi.
Słyszałam o takim przypadku ze osoba przestała jeść kurczaki i zdrowie odzyskała. Namów męża i biegajcie. To najlepsze dla organizmu
Z bieganiem zawsze miałam problem (z nic w świecie nie jestem w stanie dopasować oddechu do biegu, 2 okrążenia na stadionie to dla mnie maraton) dlatego wolałam ćwiczyć w domu. Grupę krwi znam więc poczytam o tym.
Czyżbym coś pomyliła, to nie Ty wspominałaś o kimś, kto leczy ziołami? Chciałabym jakoś pomóc temu naszemu koledze, którego lekarze skazali już na przeszczep 🙁
Ojcowie Bonifratrzy leczą ziołami np. w Krakowie.
Dziękuję Mario 🙂
Nie wiem czemu ktoś enie minusuje. Ja odstawilam mleko krowie i wszystkie pryszcze mi zeszły.
polecam mleko migdałowe,samemu robić.
Prawdopodobnie masz uczulenie na laktozę i być może też na gluten. Zrób sobie testy na alergie pokarmowe, szczególnie na gluten.
Moje dziecko miało skazę białkową ale o dziwo po mleku ze wsi (ale uwaga, od kogoś kto ma 1, max 2 krowy i nie dodaje do jedzenia tym krowom nic co ma 'poprawić’ ich mleczność, kto je wypasa na trawce – wg starych zasad – dziś na wsi to masę byle czego daje się zwierzętom do jedzenia i mleko 'ze wsi’ to nie zawsze dobre mleko) miała minimalne wysypki, małe ilości nie powodowały biegunek a kozie mleko to już w ogóle było super 🙂 za to mleko sklepowe odpadało ;/
Dr Hubert Czerniak- słuchajcie i czytajcie wszystko, co się da. Przeszczep to ostateczność. Szukajcie dojścia do doktora.
„Prosząca o modlitwę” przekaż koledze aby modlił się Nowenną Trzech Zdrowaś Maryjo,poczytajcie o tej modlitwie.
Klaro, super że zdrowy tryb życia tak Ci służy 🙂 rozumiem, że obecnie żadnych leków nie bierzesz? A wyniki jak, są w normie? Ja przez parę ładnych lat byłam dość aktywna, ćwiczyłam po kilka razy w tygodniu ale przez problemy z żołądkiem/kręgosłupem/ręką musiałam przestać 🙁 mnie się ginekolog przyczepił do TSH, mimo iż wg widełek to są one w normie.
Ostatnio się badalam rok temu, miałam wysoki cukier i kolejne podejrzenie insulinopornosc. Ale wtedy miałam okres slodyczowo-piwowy 🙂 teraz powinnam się przebadac i zbieram się, żeby zrobić Termin 🙂
naturalny sposób na obniżenie cukru to chlorella zaczyna się od jednej tabletki zwiększając co tydzień do tegoco zaleca producent .
Klara ja tez mam pcos i insulinooporności brałam leki po których czułam się dobrze,ale chciałam bardzo zajść w ciąże i po roku diety (odstawiłam mleko krowie ,chleb biały i cukier)i ćwiczeń wszystko się unormowało a ja zaszłam wciąże:)
Misia, dobrze wiedzieć na przyszłość jak Bóg da taka możliwość 🙂 ja instynktownie odstawilam te produkty, które wymienilas, bo źle się po nich czułam. Widać podjęłam dobra decyzję 🙂 cm mi lecą jak szalone.
Jestem lekarzem i przyznam, że na świecie firm farmaceutycznych jest tak wiele, są tak bogate i wpływowe, że nie muszą zabiegać o żadnych lekarzy ( szczególnie w Polsce, która i tak jest dla nich podrzędnym krajem jeśli chodzi o wpływy finansowe). Nie rozumiem tych dziwnych oskarżeń, ale rzeczywiscie zauważam, że wielu lekarzy zaniedbuje się zawodowo. Później cierpią na tym nietylko pacjenci, ale i inni lekarze „odkręcając” bzdury, w które Ci pacjenci uwierzyli.
Takich będziemy mieć lekarzy, kapłanów, nauczycieli, itd..jakich sobie WYMODLIMY.
Andrzejowa, a jaką masz specjalizację? Mogłabyś mi coś doradzić na niedoczynność tarczycy? Biorę hormony tarczycy, ale czuję się fatalnie. Nie ma żadnej poprawy, a jest coraz gorzej. Czy da się coś z tym zrobić, czy pozostaje mi tylko modlitwa o uzdrowienie?
Modlitwa o uzdrowienie zawsze powinna mieć miejsce ( niezależnie od leczenia, gdyż Bóg jeśli zechce dać łaskę zdrowia może posłużyć się istniejącymi lekami itp.niekoniecznie musi być to nadzwyczajna interewncja nadprzyrodzona)… Niestety nigdy nie podejmuję się leczenia albo konsultowania przez internet, nie zajmuję się też stricte endokrynologią, ale większość chorób tarczycy jest zupełnie uleczalna. Podstawą jest postawienie prawidłowej diagnozy- nadczynność czy niedoczynność tarczycy i włączenie leczenia ( dawki hormonów nie zawsze udaje się od razu ustalić, nieraz trzeba je korygować). Złe samopoczucie nie zawsze jest spowodowane hormonami tarczycy- zazwyczaj przyczyny są także inne, co dodatkowo „zaciemnia” obraz kliniczny. Życzę Ci abyś… Czytaj więcej »
Niestety nie trafiłam na dobrego lekarza i chyba nie trafię. Już odstawiłam hormony tarczycy, bo nie było po nich żadnej poprawy. Biorę teraz na tarczycę pyłek pszczeli i już widzę dużą poprawę w samopoczuciu, wcześniej czułam się jak „żywy trup”.