Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dorota: Zostałam wysłuchana

Odmawiałam Nowennę Pompejańską kilka razy prosząc o uratowanie małżeństwa mojego Syna. Mimo,że po ludzku nie było już nadziei powtarzałam ,,bądź wola Twoja,,ulecz,bo możesz,, STAŁ SIĘ CUD. Więc proszę nie możecie zwątpić ,bo Ojciec słucha i pomaga

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Radek
Radek
26.04.19 16:30

Tak miało być a czemu inne małżeństwa nie zostały uratowane

karl
karl
26.04.19 16:35
Reply to  Radek

Bo modlić się można ale to ludzie musza chcieć sie na nowo połączyć. Bóg nie jest czarodziejem zmieniającym bieg rzeki wbrew woli ludzi

Wojtek
Wojtek
26.04.19 16:46
Reply to  karl

Tu się z tobą Karl zgodzę. Jeśli współmałżonek nie chce posłuchać Boga w swoim sumieniu i ratować małżeństwa to Bóg go do tego nie zmusi siłą. Zresztą jeśli komuś dobrze z drugą osobą to pomimo chwilowych kryzysów na pewno się na rozwód nie zdecyduje i będzie dążył do odbudowy małżeństwa. W takich przypadkach ma właśnie pomagać sakrament małżeństwa oraz we wzajemnym wzrastaniu w miłości.

Katrin
Katrin
26.04.19 16:49
Reply to  karl

Racja,ja nie uratowałam swojego małżeństwa,bo mąż ma inna wolę.Wiec staram się żyć swoim życiem a modlitwę ofiaruje mojemu tacie, który jej potrzebuje.Kaska głowa do góry dziekuj Bogu i Maryji za to co masz

Elżbieta
Elżbieta
25.04.19 23:36

Piękne świadectwo. Dziękuję dziś prawie zeatpiłam i tu takie słowa dziękuję. Niech Pan Bóg błogosławi całą waszą rodzinę. Walczę o swoje małżeństwo

Kaśka
Kaśka
25.04.19 21:13

Wiem, że zadzfriax jest grzechem, ale po ludzku tak zwyczajnie zazdroszczę. Ja też modlilam się o uratowanie mojego małżeństwa. Jednak … no cóż mąż mieszka z kochanką, planują wspólne życie i są szczęśliwi. Moimi kosztem i naszego syna. 18 lat małżeństwa minęło e niedzielę zmartwychwstania. Bardzo to przeżyłam. Ofiarowalam za męża muszę i komunię. To największy prezent, jaki mogłam mu dać. Od niego nie dostałam nawet świątecznych życzeń. Czasami trudno mi zrozumieć Boże plany.

Jola
Jola
29.04.19 17:41
Reply to  Kaśka

Ja też walczę o swoje małżeństwo. Cieszę się, że Matka Boża wysłuchuje modlitw i ludzie otrzymują wiele łask. Ja zamówiłam za męża msze wieczyste u ks. werbistów i na Jasnej Górze.

Agata
Agata
25.04.19 18:24

Dorota a jak dlugo modlilas sie w tej ontencji?

Magda
Magda
25.04.19 18:10

Pięknie

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x