Bliska mi osoba zachorowała poważnie. Leki nie chciały działać. Natrafiłam w Internecie na Nowennę Pompejanska. Zaczęliśmy się modlić. Leki zaczęły działać. Matka Boża pokierowała leczeniem. Oprócz leków jakby wskazała publikację z odpowiednim żywieniem i witaminy. Przeszkody w trakcie modlitwy się pietrzyly. Nawet różaniec 3 razy się podarł, czasami prawie zasypialismy , jednego razu minęła północ, ale udało się.
Dziękuję Tobie Maryjo z Pompejow Matko nas wszystkich za pomoc i opiekę.