Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anonim: Kolejne dwie nowenny

W ubiegłym roku odmowilem w sumie cztery nowenny. Z pierwszych dwóch złożyłem świadectwo zaraz po ich zakończeniu. Chciałbym się podzielić przemyśleniami po dwóch kolejnych. Po odmowieniu dwóch nowenn w intencji o miłość pozostała we mnie nadal chęć do modlitwy. Pomimo że intencje nie zostały wysłuchane (a może wysluchane we właściwy sobie sposób?) nadal chciałem się modlić, ale w moim sercu zrodził się pomysł aby nie modlić się we własnej intencji a modlitwę ofiarować za kogoś. Postanowiłem pomodlić się za mojego tatę, który od dłuższego czasu ma poważne kłopoty z sercem. Chciałem po prostu zdrowia dla niego, widząc jak męczy się w tej chorobie. Taka dziecinna prosta prośba. Niestety jego stan do dzisiaj nic się nie poprawił. Zycie z ta choroba jest naprawdę ciężkie. Trudno cokolwiek zaplanować bo nigdy nie wiadomo w jakim będzie stanie za kilka godzin. Taki napadowy charakter całkowicie dezorganizuje życie. Chyba nie modliłem się zbyt dobrze, skoro nic to nie dało… Może Pan Bóg ma zupełnie inny plan, może przez chorobę tez chce nam coś powiedzieć. Skoro nie potrafię się modlić we własnej intencji ani w intencji bliskich podjąłem jeszcze jedną nowennę od 1 listopada. Tym razem bez jakichś większych nadziei za intencję obrałem sobie trzy słowa ze znanej nam wszystkim modlitwy „bądź wola Twoja”. Nie pozostawilem sobie w tej intencji nic dla siebie. Skończyłem nowennę w Wigilię. Zycie do tej pory wygląda tak samo. Drobne radości przeplatane smutkami. Ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad tym co Bóg mówi przez wydarzenia w moim życiu i im bardziej się zastanawiam tym bardziej nic z tego nie rozumiem. Czasem naprawdę brakuje mi siły do życia. Tak bardzo chciałbym żyć dla kogoś, założyć swoja rodzinę ale nie udaje mi się to, i powoli tracę nadzieję, że kiedykolwiek się uda. Pozdrawiam wszystkich czytających. Z Panem Bogiem!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Daga
Daga
26.04.19 21:42

Nasz Ojciec Najlepszy zawsze ma dla nas Plan.Najlepszy bo sięga zycia wieczego.Zostancie z Bogiem.

Alina
Alina
26.04.19 19:19

Jestem w połowie pierwszej nowenny o tej samej intencji co twoja. Modlę się w nadziei że tą miłością mógłby się okazać utracony z mojej winy chłopak. Zapewne nie wrócimy do siebie ale tak naprawdę to nie jest aż tak ważne jak się wydaje teraz. Też boje się że moja modlitwa może nie zostać wysłuchała. Ale dawno nie miałam tyle nadziei w sobie co podczas trwania nowenny. Zabrzmi to jak banał ale warto najpierw spróbować pokochać samego siebie. Zaakceptować to że ma się swoje słabości, przecież jesteśmy tylko ludźmi. Doceń sam siebie za swoją pracę i wytrwałość w modlitwie – naprawdę… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
25.04.19 22:01

Kiedy jest mi pod „górkę”, to tak sobie myślę że Panu Jezusowi i Matce Jego też nie było łatwo w życiu a co działo się przy końcu życia Jezusa to ludzki rozum nie ogarnia. Więc kim ja jestem że u mnie musi być zawsze super.?. Pozdrawiam Wszystkich .Dobranoc.

Marta
Marta
25.04.19 20:43

Odnośnie ostatnich paru zdań – ja również marzę o tym by mieć rodzinę, być kochaną ale przestaję widzieć sens mojego życia, coraz częściej myślę o śmierci. Moja nadzieja jest już na wykończeniu… Jestem w trakcie nowenny ale to jest katorga. Mam wewnętrzną walkę ze sobą. Ale chciałam tylko napisać, że pomodlę się za Ciebie 🙂

Agnieszka
Agnieszka
25.04.19 21:52
Reply to  Marta

Tak pomyślałam, że wy dwoje macie te same marzenia, może bliższy kontak między wami by się przydał. 😉 miło pozdrawiam.

Jak
Jak
26.04.19 13:04
Reply to  Agnieszka

tez podobna mysl mi przyszla do glowy

Ela
Ela
27.04.19 16:51
Reply to  Jak

Mi też taka myśl przyszła

grazyna
grazyna
26.04.19 16:10
Reply to  Marta

Pomodle sie za Ciebie. Tylu chorych ludzi blaga o zycie. Kazdego dnia rano budze sie i dziekuje ze oddycham i otworzylam oczy. Pozdrawiam . Niech Maryja ma CIe w opiece.

Tomasz
Tomasz
25.04.19 20:23

na pewno Pan Bóg ci pomoże trzeba czasu

Magda
Magda
25.04.19 20:09

Wierze że Ojciec nasz ma dla Pana jakiś dobry plan na życie.

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x