Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: intencja o przyszłego męża

Drodzy kochani… powoli trace nadzieje, zmowilam juz 3 nowenny w intencjo dobrego meza, nic sie nie wydarzylo. Modlilam sei gorliwie, prosto z serca. Moze robilam cos nie tak?

Dzisiaj zaczne odmawiac kolejna, 4 juz NP. Prosze o modlitwe i wsparcie duchowe.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marzena
Marzena
01.04.19 21:35

Wyznacz Sobie cel, za którym będziesz podążał i wierz, że się uda.
Nie narzekaj, gdyż tym się tylko nie potrzebnie dołu jesz. A to nie pomaga Ci w niczym.

Marzena
Marzena
01.04.19 22:24
Reply to  Marzena

Dasz rade 🙂

tez Ania
tez Ania
01.04.19 20:39

Agnieszka, prawdopodobnie nic nie zrobiłaś źle. Akurat tu niczego nie da się przyspieszyć. Sama mam za sobą pompejanki w intencji dobrego męża i jestem sama, a mam już swoje lata. Czy to się zmieni? Nie wiem. Żadna z nas nie wie czy wyjdzie za mąż, ale i żadna nie może być w 100% pewna, że nigdy nikt jej nie pokocha i nie wybierze na żonę. To, co nam pozostało, to być otwartym na to, co przyniesie życie i ufać i w tej ufności i zawierzeniu podnosić się, upadać i znowu się podnosić. Pozdrawiam w niedoli niewybranej i niechcianej samotności. Gwoli… Czytaj więcej »

enia
enia
01.04.19 20:57
Reply to  tez Ania

tez Ania znasz takie powiedzenie długie czekanie dobre śniadanie

tez Ania
tez Ania
01.04.19 21:18
Reply to  enia

Eniu, oby tak było i w moim przypadku i w przypadku wszystkich modlących się o dobrego męża czy żonę.

Marzena
Marzena
01.04.19 22:28
Reply to  tez Ania

Tez Ania popieram, i życzę tego wszystkim modlac się by ta laska została przekazana od Boga

Beata
Beata
01.04.19 17:27

Ja też o to się modlę i też narazie nic ale przestań o Tym myśleć że sama jesteś rób co Ci sprawia przyjemność a i nie myśl tyle o tym bo wpadniesz w depresję rób swoją a miłość przyjdzie 🙂

Marzena
Marzena
01.04.19 16:58

Positive_human – nie jesteś sam, ja też jestem na drodze, gdzie sama nie wiem dokad iść. ..Modle sie, by zapomnieć ten ból i krzywdę, która została mi wyrządzoną.
Gdzie nie zaczynam tam mi się wszystko sypie.
I jak tu sobie dać rade, jak przeżyć kolejny dzień, co robic.
Zaczynam w to wszystko wątpić, choc z drugiej strony mysle, że Bog nas nie opuści.

Marzena
Marzena
01.04.19 17:42
Reply to  Marzena

Nie poddawaj się, chcesz tak po prostu zrezygnować z życia. Nie warto… Przez takie myślenie, dajesz złemu pole do działania. Znajdź zajęcie dla Siebie ja często tak robię jak juz nie daje rady.

Marzena
Marzena
01.04.19 21:28
Reply to  Marzena

Nie patrz na to czy ktoś młody chodzi do kościoła czy nie…
Ważne, że Ty chodzisz i nie przestawaj.
Dziś kiedy byłam w kościele na rekolekcjach ksiądz mi powiedział, że trzeba cierpliwie czekać. Choć stanęłam przed ściana w swoim życiu Bóg mnie nie opuści. Musze tylko zawierzyć mu swoje sprawy, zaufać mu, otworzyć się w pełni. Tylko wtedy do mnie dotrze.
Pomogło mi to bardzo.
Pamiętaj nie jesteś sam a Bóg i Matka Boża mają Cię w swojej opiece.
Bo burzy zawsze świeci sloneczko 🙂
Nam też zaświeci

Marzena
Marzena
01.04.19 22:26
Reply to  Marzena

Nie tylko Ty jesteś załamany psychicznie. Mnie też to dotyczy….
Wierzę jednak, że uda mi się z tego wyjść, choć trwa to już pół roku.

Joanna
Joanna
01.04.19 15:34

Cierpliwie zaczekac.

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x