Chciałabym podzielić się moim doświadczeniem z odmawiania Nowenny Pompejańskiej. W tym roku w mojej parafii odbywa się nawiedzanie domów przez figurę Matki Bożej Fatimskiej. Mój dom został nawiedzony w maju. Modliłam się przed figurą jeden dzień. Po tym czasie stopniowo zaczęłam bardziej interesować się wiarą. Wcześniej było to tylko tzw. minimum czyli msza w niedzielę, święta. Coś sprawiło,że zaczęłam szukać sił do życia w modlitwie. Spotkało mnie w tym czasie wiele problemów, które, niestety topiłam w alkoholu. W pewnym momencie zauważyłam, że nad tym nie panuję. Czułam wstręt do picia, jednak nie potrafiłam przestać. Wpadłam w panikę. W jednym z filmów na you tube dowiedziałam się o nowennie pompejańskiej. Zrozpaczona, jeszcze tego samego dnia zaczęłam ją odmawiać. W tym czasie moje życie uległo nie wiarygodnej przemianie. Przede wszystkim od tego czasu nie piję i nie czuję pociągu do alkoholu. To cud, sama nie mogę w to uwierzyć, a jednak. Matka Boża daje mi siłę do życia i rozwiązywania problemów. Jest tylko jeden warunek trzeba się ciągle modlić i przystępować do spowiedzi. Wcześniej spowiedź była dla mnie bardzo stresująca i nie przyjemna. Dzięki odmawianiu nowenny przystąpiłam do spowiedzi bez strachu z wiarą ,że Bóg mnie kocha. Dziękuję Matko za łaski które mi dałaś i oddaję Ci siebie i moją rodzinę. Błagam Cię o Pani, bądź naszą pomocą. Kocham Cię i dziękuję ,że przywróciłaś mnie do życia.
Dziękuję za świadectwo. ZMaryja i Panem Bogiem dasz rade. Wszystkiego dobrego.