Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Nie tracę nadziei

Chciałabym opowiedzieć o swojej przygodzie a raczej drodze o upragniona łaskę poczecia i urodzenia upragnionego dziecka. Razem z mężem staramy się juz dobre 3 lata o dzieciątko, jednak cały czas nam nie wychodzi . Pewnego dnia w maju 2018roku szukałam modlitwy która da mi siłę, być może zdarzy się cud na który tak bardzo liczyłam i w sumie liczę do tej pory. Od Maja odmówiła już 3 nowenny do Kochaniutkiej Matki z prośbą o łaskę poczecia i urodzenia zdrowego dziecka na które tak bardzo z mężem czekamy. Niestety mimo głębokiej wiary i miłości w modlitwie do Matki Boskiej nie otrzymałam o to co prosiłam . Za to jednak stanęły na mojej drodze same dobre osoby które wspierają mnie i pomagają w modlitwie, naprawdę to daje siły i wiary ze będzie dobrze. Postanowiłam

7 grudnia 2018roku ze to będzie moja ostatnia nowenna,bo skoro nie otrzymałam tego o co prosiłam to po co to wszystko ? Ale poznałam pewną dziewczynę która wysłała mi proszek z Groty Mlecznej aby pomóc mi i mojemu mężowi w tej drodze o dziecko i 31 grudnia proszek dotarł do mojego domu i pomyślałam to może jest znak skoro coś się kończy w Starym roku to coś nowego musi się zacząć w nowym. I 1 stycznia 2019 Roku wypilismy z mężem ten proszek oczywiście odmawiając również 10tke różańca, a 2 stycznia mojemu mężowi przysnilo się ze informuje go o ciąży ( zdziwiło mnie to bo mój mąż rzadko ma takie sny) i niestety ale 8 stycznia dostałam okresu.. zaplakalam się strasznie i powiedziałam sobie słuchaj to musi coś znaczyć i w ten sam dzien zaczęłam odmawiać 4 nowennę i wierzę ze wszystko się ułoży, bo przecież muszę żyć dla męża ale tak pragnę zostać matką a mój mąż ojcem i nie poddam się będę wierzyć i modlic się bo to daje mi siłę na dalszą walkę o kochane maleństwo na które tak bardzo czekamy…

5 1 głos
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agnieszka
Agnieszka
21.03.19 13:20

Kasiu nie jests sama nie my z mężem jyz 5 lat się staramy, odmawiam nowenna pompejanska w tej intencji i oczywiście leczymy się u naprotechnologa

gosc
gosc
20.03.19 07:22

Niech Pani pojedzie do Bra do sanktuarium MB – tam gdzie rosna sliwy i odwiedzi grob sw Domenika w Turynie.

Madzia
Madzia
19.03.19 22:38

A może post pomoże?Na oficjalnej stronie dr Ewy Dąbrowskiej czytałam świadectwa o 2 kobietach. Jedna z nich nie mogła zajść w ciążę, a druga zachodziła w ciążę wielokrotnie, ale żadnej nie donosiła. Dopiero jak zdecydowały się na post Daniela, to skutek był taki, że obie urodziły upragnione maleństwo! Nie wiem, jak długo pościły te kobiety, ale post ma moc! Niech pości w intencji poczęcia i urodzenia dziecka Twoja cała rodzina, a szczególnie Mąż, Twoi rodzice/Teściowie, rodzeństwo. I niech Bóg Wam wynagrodzi w rodzicielstwie, którego pragniecie.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x