Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Helena: Zaskoczenie

Ponieważ często czytam różne listy osób, które miały lub mają problemy z zachowaniem czystości, masturbacją itp. chciałabym napisać o moich zmaganiach z tym problemem.

Jeśli chodzi o antykoncepcję to kiedy ja postanowiłam z tym skończyć miałam obawy czy mój mąż to zaakceptuje i modliłam się w Wielkanoc przy grobie Pana Jezusa żeby mój mąż nie robił mi z tym problemów. Byłam zaskoczona jak mój mąż potem zmienił zdanie na ten temat. Poza tym miałam też swoje problemy z czystością i zaczęłam odmawiać nabożeństwo 3 Zdrowaś Maryjo. Byłam zdumiona jak te problemy od razu przestały mnie męczyć i jakie to skuteczne nabożeństwo, chociaż prawie nikt go nie zna. Po paru miesiącach zaczęłam nosić krzyż św. Kamila ( jestem osobą chorą przewlekle ) i wtedy dowiedziałam się jak on pomaga –

nie tylko na zdrowie, zniknęło wiele pokus które mnie dręczyły ( chodzi oczywiście o pokusy związane z zachowaniem czystości). Noszenie krzyża św Kamila jest też związane z codzienną modlitwą do tego świętego. Osobiście wolę codzienną modlitwę niż powracający problem.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof
Krzysztof
14.03.19 19:03

Skłonność do stosowania niedopuszczalnych moralnie środków prokreacji jest przejawem absurdalnego sposobu myślenia akcentujące prawo do dziecka, – miast uznawać prawo dziecka do tego by się narodzić i wzrastać i sposób w sposób pełni, ludzki i godny.

kasia
kasia
14.03.19 18:09

Jeśli jako mężatka masz problemy z czystością to myślę że nie układa wam się pożycie małżeńskie, i jest to dla Ciebie głębszy problem , może powinnaś porozmawiać o tym z mężem albo przydałaby się wam terapia małżeńska ?

Lissa
Lissa
14.03.19 23:07
Reply to  kasia

Słaby mąż! Wbrew pozorom bardzo dużo jest takich mężczyzn nie potrafiących zaspokoić kobiety. To szybkodystansowce.

kocham
kocham
15.03.19 17:39
Reply to  kasia

To że ktoś ma problem z czystością wcale nie znaczy że z relacja jest coś nie tak… Czasami to nie wina związku dwóch ludzi ,ale wina jednego człowieka jego nawyków, upadków, niedojrzalosci itd… Przecież nie jest powiedziane że w małżeństwie nasze wzzystkie problemy seksualne się rozwiązują i wszystkie potrzeby są zaspokajane. Małżeństwo to krzyż wstrzemiezliwosci czasowej również. (Krzyż w sensie pozytywnym bo to też buduje relacje). Chodzi mi o to że ktoś może mieć super żonę i super relacje ale sam w sercu swoim jeszcze mieć problemy natury seksualnej. Czasami zdarza się że ta druga osoba wtedy wspiera i tak… Czytaj więcej »

kocham
kocham
15.03.19 17:47
Reply to  kocham

Każdy może mieć problem z czystością… Mężatka, siostra zakonna, osoba samotna… Każdy. Więc sam fakt posiadania męża nie znaczy że już człowiek calkowicie zaspokojony w tej sferze. Jeśli człowiek ma problem z czystością to tak czy inaczej jest to kwestia nieuporzadkowania wewnętrznego. A gdzieś przeczytałam że w pewnym sensie ci którzy zakosztowali już seksualnych uniesień w pewnym sensie bardziej cierpią gdy muszą być wstrzemiezliwi niż ci którzy nigdy tego nie zakosztowali (Oczywiście każdy jest inny i każdy inaczej wszystko Odbiera, to tylko teoria bo ciężko porównywać ciężkośc doświadczeń ludzkich). trzeba się modlić, Maryja to największa oredowniczka czystości

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x