Druga moja nowenna byla oddaniem mojego męża pod całkowitą opiekę Matki Bożej…
Po gigantycznym kryzysie małżeńskim kiedy poukladalismy siebie na nowo z Panem Bogiem zaczal sie problem z odwagą na spowiedz mojego męza.
Rozmowy byly bezsensowne bo powodowaly tylko rozdraznienie.Juz wtedy wiedzialam kogo prosic o pomoc. Matka Najświętsza zaprowadzila mojego męża do spowiedzi w ostatnim dniu części błagalnej. Dodam ze moj maz nie wiedzial ze sie za niego modle i ze w takiej intencji.
Proscie Matkę w Nowennie a Ona wszystko wybłaga dla nas…polecam rownież Nowenne do Maryi Rozwiazujacej Węzły.
Droga ewelino Bóg Zapłać za to świadectwo życzę błogosławieństwa Bożego na dalsze lata