Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Alicja: Otrzymane łaski

Długo odkładałam napisanie świadectwa,ale miałam w sercu to ,że się podzielę z Wami ,tym co mnie spotkało podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej,bo też obiecujemy Matce Bożej w części dziękczynnej (,,wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu , które mi wyświadczyłaś,,.).

Dowiedziałam się o Nowennie Pompejańskiej z gazety ,,Królowa Różańca Świętego,,. Zobaczyłam, że w każdym numerze tej gazety jest dużo świadectw o otrzymanych łaskach za sprawą tej modlitwy. Postanowiłam , że i ja zacznę odmawiać Nowenne Pompejańską.

W 2016 roku zaczęłam swoją pierwszą NP. ,a intencja była bardzo konkretna i dotyczyła znalezienia dobrego męża i aby to było w 2016 roku. Odmówiłam łącznie 3 takie Nowenny w tej samej intencji.

Mogę powiedzieć , że moje życie zaczęło się zmieniać . Co prawda nie spotkałam jeszcze tego jedynego , ale Maryja obdarzyła mnie innymi łaskami.

Jestem uśmiechnięta,uśmiecham się do wszystkich ludzi , których spotykam na swojej drodze ,czy to do pracy ,czy w pracy ,wszędzie się uśmiecham (co kiedyś było to nie dla mnie,bo byłam często smutna). Podchodzę do wszystkiego z tą myślą,, Wola Boża,,, Bóg wie lepiej co dla mniej najlepsze i zna mnie lepiej niż ja siebie samą i jeśli taka będzie Jego Wola to postawi na mojej drodze takiego człowieka ,który będzie moim mężem .

Nowenna Pomejańska to modlitwa, którą powinniśmy odmawiać z pokorą ,całkowicie zawierzając swoje życie Panu Bogu ,przez ręce Matki Najświętszej.

Jako młoda osoba cieszę się ,że w młodym wieku odkryłam ,że różaniec to prawdziwy skarb, to modlitwa ,za sprawą której możemy zmieniać się na lepsze dzięki Bożej Pomocy .

Miałam sen w czasie 1 NP ,Śniła mi się piękna, kolorowa tęcza, ogromna,była niesamowicie piękna co zrobiło na mnie duże wrażenie i w tym śnie wołałam moją mame żeby zobaczyła jaka piękna jest ta tęcza.Śniły mi się też gwiazdki ,jakby ze złota,a potem Pan Jezus , który z nieba zstępował,wszystko działo sie w krajobrazie tej pięknej tęczy .To było coś niesamowitego. To dało mi taką silną motywację , aby modlić się jeszcze bardziej z wiarą i nadzieją.

Po TYCH 3 NP za jakiś czas poczułam potrzebę odmówienia kolejnej Nowenny za dusze czyśćcowe , gdyż wiem, że one potrzebują naszej modlitwy ,aby osiągnąć szczęście wieczne w niebie .I Wierze ,że pomogłam tym duszom.

Za jakiś czas odmawiałam kolejną Nowenne . Postanowiłam,że znów pomodle się o dobrego męża.Podczas odmawiania tej nowenny otrzymałam od naszej ukochanej Mateńki i Jej Syna łaskę uzdrowienia.Otóż,4 lata miałam na ręku w okolicy nadgarstka ganglion (torbiel w kształcie jajka). Chodziłąm kilka razy do ortopedy .Po tych wizytach zmniejszało się,ale potem znowu narastało i trwało to 4 lata . Nie wiedziałam jak temu zaradzić .

W części dziękczynnej Nowenny zauważyłam, że ta torbiel powiększyła się tak,że rzucało się w oczy,a za jakiś tydzień tak się zmniejszyła ,że nie było po niej śladu. Z radością patrzyłam na to miejsce i radowałam się , i jestem pewna ,że to Matka Boża ze swoim Synem uzdrowili mi ręke :). Do tej pory z uśmiechem i wzruszeniem patrze na ten cud .Dziękuję za to z całego serca Naszej kochanej Mateńce i Panu Jezusowi za to .

Kochani! Cóż więcej dodać,chciała bym żebyście odmawiali różaniec ,bo to jest cudowna modlitwa. Daje ogromną nadzieję ,siłę i radość. To najskuteczniejsza broń do walki ze złem .

Napotykałam też trudności w modlitwie ,miałam wrażenie że ,źle powiedziałam Zdrowaś Maryjo czy Ojcze Nasz i często powtarzałam te modlitwy ,byłam często senna, zbił mi sie kubek z Matką Bożą Częstochowską.

Wiem ,że były to przeszkody złego i trzeba z nim walczyć,przezwyciężyć go ,pokonać ,a możemy go pokonać z Matką Bożą.

Kiedyś znalazłam w internecie wiersz o różańcu .Jest piękny, a są w nim słowa między innymi takie :,,wierzę ,że te małe paciorki z dębiny moc mają ogromną,odpuszczają winy,gdy zawiodą lekarze, gdy znikąd pomocy,ja grzesznik niegodny ,korzystam z ich mocy,,

Bierzcie do ręki różaniec ! :),nie zastanawiajcie się ,może na początku jest ciężko, ale to odchodzi ,musicie być silni i nie poddawać się ,jeśli czekacie na wysłuchaną prośbę długo ,może to nie teraz ,może Pan Bóg ma lepszy plan dla waszego życia,módlcie się ,a odczujecie obecność Matki Bożej ,Matka Boża modli się razem z nami na różańcu .

Na koniec przytoczę słowa Ojca Pio ,,Przylgnijcie do różańca. Okazujcie wdzięczność Maryi, bo to Ona dała nam Jezusa,,. Chwała Panu i Matce Bożej! 🙂

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mena
mena
14.08.19 23:16

Cudowne…

Edyta
Edyta
14.08.19 22:16

Naprawdę piękne świadectwo dziękuję

Jakub
Jakub
20.03.19 06:07

Piękne świadectwo, dziękuje

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x