Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Problemy w pracy

Wróciłam do pracy po dłuższej NIEOBECNOŚCI.Wiedziałam, że będzie trudno SIE ZAKLIMATYZOWAĆ ALE ATMOSFERa JAKĄ ZAFUNDOWAŁA MI KOLEŻANKA przerosła moje wyobrażenia. Koleżankę tą znałam dość długo i nigdy nie przypuszczałam że jest zdolna do takich rzeczy. MOJą WSPÓŁPRACĘ Z NIĄ PRZEZ PÓŁ ROKU MOGĘ OPISAĆ JAKO KOSZMAR. NIE BYŁAM W STANIE UWIERZYĆ ŻE ONA JEST ZDOLNA DO MOBBOWANIA, 8TAK TO KRÓTKO MOŻNA NAZWAĆ A WS-YSTKO TO DZIALO SIĘ POD PRZYKRYWKĄ ŻYCZLIWEGO UŚMIECHU I POGODNEJ MINKI. DOSZłO DO TEGO, ŻE POWIEDZIAŁAM PANU BOGU ALBO ONA ALBO JA. Współpraca z nią za dużo stresu MNIE kosztowała. ZACZĘŁAM NOWENNĘ POMPEJAŃSKĄ O ZMIANĘ PRACY. KOLEŻANKA ZASZŁA W CIĄŻE A JA MOGŁAM spokojnie pracować Dziękuję Matce Najświętszej że nie zostawiła mnie w tej rozpaczliwieJ DLA MNIE SYTUACJI

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria II
Maria II
31.03.19 17:45

Dzięki za świadectwo.Bardzo współczuję.Niestety to jest bardzo częste zjawisko i co bardzo przykre , że wśród młodych osób.Działa to na zasadzie, że osoba , która dłużej pracuje nie pokaże nowoprzyjętej zasad pracy, nie pomoże, nie robi tego wprost,ale z pełną„życzliwością”.Znam przypadek, gdzie w biurze projektów dwie pracownice przez okres 3-mcy nie odezwały się słowem do stażystki, równocześnie kładąc jej na biurku projekty do zrobienia.Dziewczyna nie miała pojęcia jak zacząć, bo była to jej pierwsza praca po studiach.Najgorsze to, że nie przyznała się pracodawcy, przecierpiała, dziewczyny zmieniły pracę. Niestety w podobny sposób próbowała traktować już przy niej przyjęte stażystki- pracodawca przystopował… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x